Piłkarki GKS-u Katowice przyjechały do Olsztyna po komplet punktów i objęcie prowadzenia w ligowej tabeli. Natomiast drużyna beniaminka nie miała nic do stracenia i chciała uprzykrzyć życie mistrzyniom Polski. 

Mistrzynie Polski bardzo szybko objęły prowadzenie w Olsztynie. Faworytki z Górnego Śląska zdobyły pierwszą bramkę w tym spotkaniu po dwójkowej akcji Julii Włodarczyk i Aleksandry Nieciąg. Wahadłowa katowiczanek świetnie dośrodkowała na głowę Nieciąg, która pewnym strzałem pokonała bramkarkę beniaminka. Mistrzynie poszły za ciosem i podwyższyły prowadzenie po dobrze rozegranym rzucie wolnym. Marlena Hajduk strzałami “na raty” pokonała amerykańską bramkarkę Maleah Milner. W pierwszej połowie najwięcej zagrożenia drużynie z Katowic sprawiała Katarzyna Kałużna, która wywalczyła po swoich akcjach kilka żółtych kartek dla rywalek. Do przerwy mistrzynie Polski prowadziły 2-0.

Druga połowa była znacznie spokojniejsza. Zagrożenia pod bramką rywalek było jak na lekarstwo, natomiast trenerka Karolina Koch oszczędzała zespół stopniowo zmieniając najważniejsze zawodniczki swojej drużyny. Katowiczanki kontrolowały przebieg spotkania, ale zmiany miały wyraźny wpływ na jakość ofensywną drużyny Katowic. Zawodniczki “Gieksy” mogły podwyższyć prowadzenie na 3-0 w 80min. Julia Włodarczyk przedarła się w pole karnea a jej dośrodkowanie wybijała jedna z defensorek tak niefortunnie, że piłka trafiła w słupek. Katowiczanki zamknęły spotkanie zdobywając trzeciego gola. Bramkę w końcówce zdobyła Dominika Misztal, która wykorzystała znakomite podanie Anny Konkol. Dla Misztal to było premierowe trafienie w rozgrywkach Orlen Ekstraligi kobiet.

Drużyna z Katowic pokazała klasę i pewnie wygrała spotkanie z beniaminkiem rozgrywek. W czwartek o 13 katowiczanki zagrają w hicie kolejki z Górnikiem Łęczna na stadionie przy ulicy Bukowej. Następnie Mistrzynie Polski czeka walka w turnieju kwalifikacyjnym rozgrywek Ligi Mistrzyń.

GKS Katowice – Stomilianki Olsztyn 3-0 (2-0)

11′ Nieciąg, 24′ Hajduk, 87′ Misztal