W spotkaniu 10. kolejki grupy A Eurocupu Mistrz Polski zmierzył się na wyjeździe z niemieckim Ulmem. Trefl do przerwy sensacyjnie prowadził. Niestety w drugiej połowie rywal wrzucił wyższy bieg, przez co sopocianie odnieśli dziesiątą porażkę z rzędu w tych rozgrywkach.

Przebudowany Trefl Sopot w ramach 10. kolejki Eurocupu udał się do Niemiec na spotkanie z ratiopharm Ulm. Mistrz Polski liczył na przełamanie wciąż trwającej fatalnej serii w europejskich pucharach, bowiem, jak dotąd przegrali wszystkie dziewięć spotkań.

Sopocianie wyszli na parkiet zmotywowali, co było widać zarówno po grze, jak i wyniku. Zespół z Trójmiasta zaspał nieco na początku pierwszej kwarty, bowiem przegrywał 4:10, a później 10:15. Bardzo dobra końcówka premierowej odsłony pozwoliła im doprowadzić do remisu – 19:19. W drugiej części pierwszej połowy to Trefl miał optyczną przewagę na parkiecie, co pozwoliło im wypracować lekką przewagę na półmetku rywalizacji – 40:38, co było można uznać za niespodziankę.

Po zmianie stron lider niemieckiej ekstraklasy wrzucił wyższy bieg, przejmując inicjatywę na boisku. Po dwóch kwadransach Ulm miał sześć oczek zapasu. Ich przewaga rosła coraz to bardziej, a Trefl w całej drugiej połowie rzucił zaledwie 29 punktów (przy 45 rywala). Finalnie sopocianie ulegli 69:83, przegrywając swój dziesiąty mecz w Eurocupie (na dziesięć spotkań).

10. kolejka Eurocupu — grupa A:

ratiopharm Ulm — Trefl Sopot 83:69 (19:19, 19:21, 20:12, 25:17)

Ulm: Jallow 16, Saraf 15, Essengue 14, Weidenmann 13, Herkenhoff 7, Jessup 7, Jensen 5, Marcio 4, Roby 2, Bretzel 0, Plummer 0

Sopot: Weathers 16, Schenk 14, Groselle 11, Best 10, Van Vliet 10, Johnson 7, Alleyne 2, Witliński 1