Od wyjazdowego zwycięstwa po bardzo zaciętym spotkaniu rozpoczynają walkę o Euroligę koszykarki BC Polkowice.

Besiktas JK — BC Polkowice 57-58 (24-22, 11-18, 3-12, 19-17)

Pierwsze punkty drugiej części gry padły łupem zawodniczek Besiktasu, ale od tego momentu do roboty wzięły się Polkowiczanki. Najpierw skuteczna na linii rzutów wolnych była Klaudia Gerthen, a następnie celnie rzuciły Zala Frisković oraz Dragana Stanković. Zawodniczki polskiego zespoły z każdą minutą coraz bardziej się rozkręcały. Po dwóch celnych rzutach za “3” Kaludii Gerthen BC Polkowice przegrywał już tylko jednym punktem 27-28. Niestety w końcówce drugiej kwarty do dobrej gry wróciły Turczynki, wygrywając finalnie pierwszą połowę 35-29.

Trzecia kwarta była niezywkle zacięta, gdzie zobaczyliśmy zaledwie 15 punktów. Lepiej po przerwie wyglądały Polkowiczanki, które po rzucie Zaly Frisković zmniejszyły straty do stanu 32-35. Po chwili Dragana Stanković pewnie rzuciła za dwa, a na tablicy wyników widniał już rezultat 34-35. Natomiast po próbie zza łuku Niki Barić polski zespół po raz pierwszy w tym spotkaniu wyszedł na prowadzenie 39-38. W tej kwarcie na konto Polkowiczanek rzuciła jeszcze Brianna Fraser, kończąc trzecią część gry wynikiem 41-38.

Czwartą kwartę świetnie rozpoczęły Polki od rzutu za “3” Klaudii Gerthen. Z kolei dzięki rzutom Niki Barić oraz Braianny Fraser polski zespół powiększył swoją przewagę do 9 “oczek” (49-40). Żeby wybić Polkowiczanki z uderzenia Turczynki po prosiły o czas. Po powrocie na parkiet zawodniczki Beskitasu dwukrotnie rzuciły za “2” zmniejszając straty do stanu 46-51. Dragana Stanković celnie trafiła za dwa, dzięki czemu Polkowiczanki ponownie mogły odskoczyć od rywalek (53-46). Niestety po chwili zobaczyliśmy fragment bardzo dobrej gry Turczynek, które zmniejszyły straty do 1 punkty (54-55). Finalnie po dramaturgii w końcówce wygrały koszykarki BC Polkowice wynikiem 58-57!

Mecz rewanżowy zaplanowany jest za tydzień w Polkowicach.