Za nami wtorkowe spotkania w ramach 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski. Obyło się bez większych niespodzianek, choć po pierwszych połowach mieliśmy bezbramkowe remisy. 

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Pogoń Szczecin 0:1

Na spotkanie z Podbeskidziem przyjezdni z Ekstraklasy wyszli niemalże podstawową jedenastką. Od początku utrzymywali kontrolę nad posiadaniem piłki, jednak niewiele z tego wynikało. Brakowało dobrego wykończenia ataków. Pierwsze celne uderzenie oddali gospodarze, ale dobrze interweniował bramkarz Pogoni. Pierwsza połowa spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem.

Okazję do wyjścia na prowadzenie po raz kolejny miało w 50. minucie Podbeskidzie, ale nic z tego nie wynikło. Pogoń rozgrywała słabe spotkanie, co potwierdza fakt, że po godzinie gry drużyna z Ekstraklasy nie miała celnego strzału na koncie. Na 8 minut przed końcem regulaminowego czasu gry ponownie szansę miało Podbeskidzie, ale chybił Misztal. Niewykorzystane sytuacje zemściły się w końcówce. W 90. minucie podanie od Przyborka świetnie wykorzystał Kamil Grosicki, uderzając pod poprzeczkę. Spotkanie zakończyło się więc wymęczonym zwycięstwem Pogoni 1:0.

Podbeskidzie: Procek, Mikołajewski, Hlavica, Chlumecky, Ziółkowski, Misztal, Kolenc (82′ Stryjewski), Tomasik, Nnosiri (82′ Jodłowiec), Sitek (65′ Kadric), Banaszewski

Pogoń Szczecin: Cojocaru, Koutris, Malec, Zech, Wahlqvist (90+1′ Lisowski), Kurzawa, Ulvestad (77′ Bichakhchyan), Grosicki, Gorgon (64′ Przyborek), Fornalczyk (64′ Gamboa), Koulouris (64′ Zahović)

Wisła Kraków – Polonia Warszawa 3:0 (0:0)

W spotkanie lepiej weszli gracze Wisły, którzy w pierwszych minutach mieli dwie groźne sytuacje do objęcia prowadzenia. Przy obu akcjach dobrze spisał się bramkarz rywali. Następnie do dobrej gry wrócili również goście. Oba zespoły miały szanse na zdobycie bramki, ale za każdym razem czegoś brakowało. Od 35. minuty w osłabieniu musieli radzić sobie warszawiacy, bowiem drugą żółtą kartką ukarany został Piątek. Kilka akcji stwarzała sobie jeszcze Wisła, ale nie zdołała doprowadzić do zmiany wyniku. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.

Początek drugiej części gry był dość wyrównany. Pierwszej bramki doczekaliśmy się dopiero w 68. minucie, kiedy to piłkę w siatce umieścił Szymon Sobczak, dając prowadzenie gospodarzom. Polonia próbowała doprowadzić do wyrównania, ale w końcówce to Wisła zdobyła kolejne trafienie. Tym razem gola na swoje konto zapisał Bartosz Jaroch. W 89. minucie wynik ustalił Angel Rodado. W doliczonym czasie gry gospodarze mieli jeszcze szansę na podwyższenie wyniku, ale rzut karny zmarnował Goku Roman.

Wisła Kraków: Broda, Jaroch, Satrustegui, Łasicki, Szot, Sapała (77′ Carbo), Duda (77′ Talar), Baena Perez, Alfaro (57′ Goku Roman), Olejarka (57′ Miki), Sobczak (86′ Rodado)

Polonia Warszawa: Lemanowicz, Wełna (79′ Michalski), Majsterek (46′ Grudniewski), Kowalski-Haberek, Zawistowski (70′ Biedrzycki), Piątek, Wojciechowski, Pawłowski, Kluska (46′ Okhronchuk), Bajdur (70′ Tomczyk), Kobusiński