Iga Świątek po bardzo dobrym występie zameldowała się w finale Roland Garros. Przeciwniczką liderki rankingu WTA była Brazylijka Haddad Maia.
Zawodniczka z Ameryki Południowej, zajmująca aktualnie 14. miejsce na świecie, rok temu w Toronto pokonała Świątek. Dla Igi więc był to idealny moment by się zrewanżować na swojej ulubionej nawierzchni i zbliżyć się do obrony tytułu wielkoszlemowego na mączce.
Raszynianka rozpoczęła mecz od straty serwisu, ale już w kolejnym gemie to młoda Polka świetnie grała returnem i odrobiła straty.
Haddad Maia, która słynie z dobrych zagrań lewą ręką, dziś akurat tak mocno nie “kąsała” pola naszej zawodniczki. Iga bardzo rozsądnie prowadziła wymiany oraz solidnie serwowała, co zaprocentowało wygranym pierwszym setem 6-2.
Druga partia to ponownie mała gra na wyniszczenie, gdzie początkowe gemy trwały długie minuty. Brazylijka przełamała Świątek i prowadziła 3-1. Następnie to reprezentantka Polski rzuciła się do ataku i konsekwentnie starała się wykorzystywać błędy rywalki, dzięki czemu w 6. gemie odrobiła stratę przełamania, a następnie objęła prowadzenie dzięki dobrej partii serwisowej.
Końcówka seta to już nerwówka, rywalka Igi miała 3. szanse na przełamanie, ale to raszynianka wyszła obronną ręka z opresji, prowadząc 5-4. Nastepne trzy gemy to już brak przełamań i o końcowym triumfie w drugiej partii zadecydował tie-break.
Tam mieliśmy kolejną grę punkt za punkt oraz częste mini przełamania. Przy stanie 5-6 Haddad Maia miała piłkę setową. Świątek odpowiedziała dwoma cudownymi punktami i to zawodniczka spod Warszawy miała pierwszą piłkę meczową i mieliśmy 6-6. Ostatnie dwa punkty tej partii to świetny return, a następnie atak forhendem w głąb kortu. Druga piłka meczowa to świetny serwis i atak spod siatki Świątek.
Najlepsza polska zawodniczka w historii zagra w trzecim finale French Open oraz czwartym singlowym finale w karierze.
Wielki finał Roland Garros i walka o końcowe zwycięstwo odbędzie się w najbliższą sobotę, dajesz Iga‼️
Świątek jest już pewna utrzymania numeru 1 w rankingu WTA!
Zostaw komentarz