W weekend odbyła się 2. kolejka FOGO Futsal Ekstraklasy. W pierwszym spotkaniu Red Dragons Pniewy wywalczyły pierwszy punkt w tym sezonie. Dziesięć goli padło w Białymstoku, gdzie Kamienica Królewska zanotowała historyczny triumf w najwyższej klasie rozgrywkowej. Ciężką przeprawę w starciu z beniaminkiem z Przemyśla miał zespół z Bielska-Białej. Łącznie padło aż 59 goli, co dało ponad 7 trafień na mecz! Zapraszamy do obszernego podsumowania.

 

RED DRAGONS PNIEWY — AZS UW DARKOMP WILANÓW 4:4 (0:1)

Pierwsza część spotkania nie zapowiadała większych emocji. Do przerwy w lepszej sytuacji byli zawodnicy z Warszawy, którzy prowadzili 1:0. Po zmianie stron padło aż siedem bramek. Najpierw stan rywalizacji podwyższył Zmiivskyi, po upływie siedmiu minut ze stanu 2:0 zrobił się remis, a chwilę później Akademicy ponownie prowadzili. W końcowych fragmentach gry, a dokładniej w 37′ w niespełna 60 sekund wynik zmieniał się trzy razy. Ostatecznie zespoły podzieliły się punktami. Dla pniewian jest to pierwszy punkt w tym sezonie.

Bramki: Yvaaldo Gomes 27, 37, Patryk Hoły 28, Adrian Skrzypek 37 – Moustapha Diakite 3,37, Yaroslav Zmiivskyi 22, Grzegorz Och 29

 

JAGIELLONIA BIAŁYSTOK – WE-MET KAMIENICA KRÓLEWSKA 4:6 (2:1)

Od samego początku spotkanie było niezwykle wyrównanie. Wynik otworzył w 7′ Makal. Swoje prowadzenie Jagiellonia podwyższyła w 17 minucie, na co natychmiast odpowiedzieli goście. Do przerwy było 2:1 dla Jagielloni. Po zmianie stron beniaminek z Kamienicy Królewskiej zdominował rywala i zaaplikował aż 5 bramek, tracąc przy tym zaledwie trzy. Najwięcej działo się w samej końcówce. Przy stanie 3:3 zespół gości w 180 sekund strzelił trzy gole, czym zagwarantował sobie historyczną wygraną w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce! W ostatniej minucie rywalizacji wynik na 6:4 ustanowił Makal. Na punkty białostoczanie muszą poczekać przynajmniej do trzeciej kolejki.

Bramki: Grzegorz Makal 9, 40, Jacek Stefanowicz 17, Ihor Dmitriiev 23 (s) – Mateusz Wesserling 17, 37, Mateusz Madziąg 23, 36, Brayan Mera 31, Milinton Tijerino 38.

REKORD BIELSKO-BIAŁA — EUROBUS PRZEMYŚL 4:2 (2:1)

Wicemistrz Polski bardzo szybko wziął się do pracy, bowiem objął prowadzenie już w 2 minucie za sprawą Seidlera. Z czasem jednak gospodarze mieli olbrzymie kłopoty. Ambitna postawa przemyślan pozwalała im marzyć o sprawieniu dużej niespodzianki. Do wyrównania doszło w 11′, a 120 sekund później samobój ponownie dał prowadzenie Bielsku-Białej. Po zmianie stron najwięcej działo się w drugiej części połowy. Na 3:1 trafił Korsunov, a kropkę nad “i” postawił niezawodny Mikołaj Zastawnik. W samej końcówce wynik ustanowił zawodnik Eurobusa Przemyśl, Sebastian Pawlak. Rekordziści wciąż pozostają niepokonani.

Bramki: Michal Seidler 2, Vitinho 14 (s), Sergei Korsunov 33, Mikołaj Zastawnik 39 – Kamil Bała 11, Sebastian Pawlak 40

 

GI MALEPSZY ARTH SOFT LESZNO – WIDZEW ŁÓDŹ 7:5 (1:3)

Tuzin bramek i wielki comeback — tak w skrócie można opisać spotkanie Malepszego Leszno z Widzewem Łódź. Łodzianie zagrali bardzo dobrą pierwszą połowę i prowadzili do przerwy 3:1. Po zmianie stron zostali wręcz zmiażdżeni przez gospodarzy, którzy do siatki trafiali aż sześciokrotnie! Duża w tym zasługa ostrej gry gości (aż trzech zawodników zakończyło mecz z czerwoną kartką). Leszczynianie to wykorzystali i przy stanie 4:4 w samej końcówce w zaledwie 60 sekund strzelili trzy gole. Po tych ciosach Widzew się już nie pozbierał, w konsekwencji czego zanotował drugą porażkę. Leszno pozostało niepokonane.

Bramki: Kacper Konopacki 12, 39, Albert Betowski 32, Oleksandr Kolesnykov 35, Serhii Malyshko 36, Rajmund Siecla 39, 40 – Norbert Dregier 7, Hugo Freitas 14, Kristian Medoń 16, Willy May 24, Kamil Kucharski 40

BSF ABJ BOCHNIA – KS CONSTRACT LUBAWA 0:5 (0:2)

Niedziela rozpoczęła się od pojedynku Bochni z Constractem Lubawa. Zgodnie z planem, Mistrz Polski kontrolował przebieg rywalizacji, do przerwy prowadząc po dublecie Kaniewskiego. Po zmianie stron dołożyli kolejne trzy trafienia, nie tracąc przy tym żadnej. Tym samym zanotowali drugie zwycięstwo, a bochnianie musieli przełknąć gorycz porażki.

Bramki: Paweł Kaniewski 10, Kevin Kollar 14 (s), Pedrinho 22,  Everton Ferreira 23, Mateusz Mrowiec 39

LEGIA WARSZAWA – SFF KS SOŚNICA GLIWICE 3:2 (1:0)

Najbardziej wyrównane i trzymające w napięciu spotkanie w 2. kolejce FOGO Futsal Ekstraklasy. Legia Warszawa otworzyła wynik w 7 minucie za sprawą Macieja Pikiewicza. Po zmianie stron Legioniści w 31′ podwyższyli stan rywalizacji. Gliwiczanie złapali kontakt trzy minuty później. Najwięcej działo się w samej końcówce, gdzie padły dwie bramki. Najpierw do wyrównania doprowadziła Sośnica. Radość beniaminka nie trwała jednak długo. Przekroczony limit fauli sprawił, że Legia otrzymała dwa przedłużone rzuty karne, a jednego z nich wykorzystała, odnosząc kolejne zwycięstwo! Dzięki temu warszawianie pozostają z kompletem punktów, a zespół ze Śląska wciąż czeka na jakiekolwiek punkty.

Bramki: Maciej Pikiewicz 7, Michał Klaus 31, Mykyta Storozhuk 40 – Tomasz Szczurek 34 (k), Michał Tkacz 39.

PIAST GLIWICE – CLEAREX CHORZÓW 6:0 (3:0)

Derby zawsze wywołują dużo emocji i rządzą się swoimi prawami. W tym przypadku jednak brązowy medalista sprzed roku wywiązał się z roli faworyta w 100%, nie dając chorzowianom najmniejszych szans. Wynik otworzyli już w 2′ minucie, który do przerwy zmieniał się jeszcze dwukrotnie. Po zmianie stron dołożyli kolejne trzy gole, nie tracąc ani jednej. Tym samym Piast Gliwice pozostaje niepokonany, z kolei Clearex na punkty musi jeszcze poczekać.

Bramki: Rafael Cadini 2, 24, Luis Bortoletto 9, 35, Edgar Varela 26 – Aleksander Hartstein 16

FC REITER TORUŃ — DREMAN OPOLE KOMPRACHCICE 5:2 (3:1)

Torunianie bardzo szybko objęli prowadzenie, po upływie niespełna 120 sekund. Goście doprowadzili do wyrównania w dziewiątej minucie. Końcówka pierwszej części spotkania należała do gospodarzy, którzy w 19′ dwukrotnie trafili do siatki. Najpierw dokonał tego Krystian Kraśniewski, a następnie drugą bramkę (tym razem samobójczą) zaliczył Felipe Deyvisson. Po zmianie stron opolanie złapali kontakt, lecz ostatnie słowo należało do gospodarzy, którzy dwukrotnie strzelając gola w 40 minucie odnieśli premierowe zwycięstwo w sezonie. Opole nadal bez punktów.

Bramki: Remigiusz Spychalski 1, Krystian Kraśniewski 19, Felipe Deyvisson De Freitas 19 (s), Michał Wojciechowski 40, Zboralski 40  – Felipe Deyvisson De Freitas 12, Brayan Toloza 28

Tabela FOGO Futsal Ekstraklasy po 2. kolejkach:

Aż trzech zawodników ma na swoim koncie po cztery trafienia, są nimi Rafael Cadini z Piasta Gliwice, Moustapha Diakite z AZSu Warszawa i Mateusz Wesserling z Kamienicy Królewskiej.

Terminarz 3. kolejki:

  • AZS Warszawa — Piast Gliwice, 23 września, sobota, godzina 16:00
  • Clearex Chorzów — GI Malepszy Leszno, 23 września, sobota, godzina 17:00
  • Sośnica Gliwice — Red Dragons Pniewy, 24 września, niedziela, godzina 15:00
  • Kamienica Królewska — Rekord Bielsko-Biała. 24 września, niedziela, godzina 17:00
  • Constract Lubawa — Jagiellonia Białystok, 24 września, niedziela, godzina 18:00
  • Dreman Opole — Bochnia, 24 września, niedziela, godzina 18:00
  • Widzew Łódź — FC Toruń, 24 września, niedziela, godzina 19:00
  • Eurobus Przemyśl — Legia Warszawa, 25 września, poniedziałek, godzina 18:15