W Wałczu rozpoczęły się Mistrzostwa Europy w hokeju na trawie w wersji pięcioosobowej. Kapitalnie pierwszego dnia zmagań spisały się nasze seniorskie kadry. Panowie pokonali 11:1 Czechów. Z kolei Panie rozgromiły Finki aż 18:0.

Pokaż mocy

W Wałczu trwają Mistrzostwa Europy w hokeju na trawie 5-osobowym z udziałem reprezentantów Polski.

Jako pierwsi na boisku pojawili się Panowie, którzy na inaugurację zmagań w grupie A podejmowali naszych sąsiadów z południa, czyli Czechów.

Podopieczni Dariusza Rachwalskiego od samego początku byli stroną dominującą, narzucając swój styl gry oraz przeważając w każdym elemencie. Przyłożyło się to na bardzo pewne i wysokie zwycięstwo 11:1. Trzykrotnie do bramki rywali trafiał Damian Jarzemkowski, dwukrotnie Eryk Bembenek i Jakub Hołosyniuk, a po jednym trafieniu dołożyli Mikołaj Głowacki, Jacek Kurowski, Wojciech Rutkowski i Mateusz Nowakowski.

Już jutro Biało-Czerwoni zmierzą się z  Turcją, która również okazała się lepsza od Czechów – 7:3.

Pogrom Polek

Kilka godzin później rywalizację w Mistrzostwach Europy rozpoczęły nasze Panie od starcia Finkami. Rywalki ze Skandynawii nie okazały się zbytnio wymagającymi rywalkami, patrząc jedynie na to, jak Polki co chwilę podwyższają stan rywalizacji. Finalnie Biało-Czerwone rozgromiły przeciwniczki, strzelając im aż OSIEMNAŚCIE BRAMEK, nie tracąc przy tym ani jednej. Aż sześć nich było autorstwa Amelii Katerli. Cztery dorzuciła Daria Skoraszewska, trzy — Oliwia Krychniak, po dwie — Marta Czujewicz i Sandra Tatarczuk, a całość uzupełniła Monika Polewczak.

W drugim spotkaniu grupy A reprezentantki Polski zmierzą się ze Szwedkami, które na inaugurację rozprawiły się z Luksemburkami – 12:3.

Zwycięstwa młodzieżowych kadr

W tym samym czasie w chorwackiej stolicy — Zagrzebiu odbywają się Mistrzostwa Starego Kontynentu do 16 roku życia, gdzie również o jak najlepszy wynik walczą Polacy.

Młodzi reprezentanci Polski udanie zainaugurowali turniej, bowiem zakończyli pierwszy dzień zmagań z kompletem punktów. Najpierw pokonali Ukrainę – 7:2, a następnie równie przekonująco wygrali z Turcją – 8:3. Biało-Czerwone z kolei najpierw uporały się z gospodyniami – 9:1, aby następnie po trudnym i wymagającym pojedynku poradzić sobie z Turczynkami – 5:3.