Za nami drugi dzień zmagań Mistrzostw Europy w hokeju na trawie 5-osobowym. Zarówno męska, jak i żeńska reprezentacja Polski w dalszym ciągu pozostają niepokonane.

KAPITALNA dyspozycja naszych reprezentacji

Drugi dzień zmagań trwających w Wałczu Mistrzostwach Europy w hokeju na trawie w odmianie pięcioosobowej przyniósł kolejne kapitalne wyniku zarówno dla męskiej, jak i żeńskiej reprezentacji.

Polacy w swoim trzecim grupowym spotkaniu rozgromili Cypr 18:0. Aż siedmiokrotnie na listę strzelców wpisywał się Eryk Bembenek, pięć razy bramkarza cypryjskiego pokonywał Damian Jarzembowski, dwukrotnie — Mikołaj Głowacki i Mateusz Nowakowski. Strzelali także Tomasz Bembenek i Wojciech Rutkowski. Następnie kadra Dariusza Rachwalskiego po bardzo trudnym i wymagającym meczu pokonała Turcję – 9:5 i jest już pewna awansu do dalszej fazy turnieju i walki o medale. Na zakończenie zmagań grupowym zmierzą się z Włochami.

Niepokonane są również nasze Panie, które pokonały bardzo przekonująco Walijki – 13:3. Cztery trafienia zanotowała Amelia Katerla, po dwa — Marta Czujewicz, Monika Polewczak, Sandra Tatarczuk i Julia Balcerzak, a wszystko dopełniła Julia Kucharska. Wczześniej Polki równie pewnie pokonały Szwedki – 6:1. Na koniec zmagań w grupie Biało-Czerwone podejmą Luksemburki.

Młodzieżowe kadry powalczą o medale

Męska kadra do 16 roku życia w ostatnim spotkaniu grupowym Mistrzostw Europy w Zagrzebiu uległa Szwajcarom – 4:11 i z drugiego miejsca wywalczyli awans do ćwierćfinału. W nim Biało-Czerwoni pokonali Walijczyków – 8:4, znajdując się w strefie medalowej Mistrzostw Starego Kontynentu. Mecz o finał odbędzie się jutro o 12:00.

Równie dobrze, a nawet lepiej poradziła sobie żeńska kadra, która w ostatnim grupowym pojedynku uporała się z Austriaczkami – 5:1, wychodząc z grupy z pierwszego miejsca. W ćwierćfinale z kolei Polki rozgromiły Gruzinki, zwyciężając aż 16:1, meldując się w półfinale turnieju. O finał zmierzą się ze Szwajcarkami.