Reprezentacja Polski w hokeju na lodzie doznała drugiej porażki na Mistrzostwach Świata dywizji 1A. Tym razem Biało-Czerwoni musieli uznać wyższość Ukraińców.

Reprezentanci Polski wczoraj doznali pierwszej porażki, przegrywając 1:4 z reprezentacją Włoch. Dlatego by wciąż realnie myśleć o awansie do elity dziś Biało-Czerwoni powinni pokonać kadrę Ukrainy. W podobnej sytuacji byli nasi rywale, przez co początek spotkania nie obfitował w emocje. Obie drużyny starały się bowiem nie tracić bramek. Obie strony oddawały co prawda celne strzały, ale nie stanowiły one zagrożenia dla bramkarzy. Tym samym pierwsza tercja zakończyła się bezbramkowym remisem.

Ciekawiej wyglądała druga część spotkania. Pierwsze trafienie zdobyli nasi rywale, jednak na nasze szczęście nie zostało ono uznane. Po kilku minutach grający w przewadze Biało-Czerwoni wyszli na prowadzenie za sprawą trafienia Alana Łyszczarczyka. Stracona bramka podziałała motywująco na rywali. Z kolei nasi reprezentanci zaczęli popełniać coraz więcej błędów. To skutkowało trafieniem wyrównującym Viktora Zakharova. Po drugiej tercji mieliśmy więc remis 1:1.

Ostatnia faza spotkania była już dominacją ze strony Ukraińców. Po trzech minutach Zakharov wyprowadził ich na prowadzenie, co tym razem zmotywowało polskich zawodników. Biało-Czerwoni dominowali jeśli chodzi o statystykę strzałów, ale nie wpływało to na wynik. Kolejne trafienie zdobyli za to rywale po błędzie naszej defensywy. Wynik meczu w 55. minucie ustalił Danił Trakht.

Po czterech rozegranych spotkaniach Biało-Czerwoni z dorobkiem sześciu punktów zajmują 4. lokatę w tabeli dywizji 1A. Ostatni mecz Polacy rozegrają w sobotę (3 maja) o godzinie 18:30, kiedy to zmierzą się z Wielką Brytanią, która znajduje się na pozycji lidera tabeli. Aby mieć jakiekolwiek szanse na awans do elity nasi reprezentanci muszą wygrać to starcie za 3 punkty, a także liczyć na korzystne wyniki pozostałych spotkań. Warto wspomnieć, że spadek do 3. ligi już oficjalnie zanotowali gospodarze – Rumuni.

Mistrzostwa Świata dywizji 1A: Polska – Ukraina 1:4 (0:0, 1:1, 0:3)

Polska: John Murray – Bartosz Ciura, Jakub Wanacki, Paweł Zygmunt, Dominik Paś, Bartłomiej Jeziorski, Olaf Bizacki, Mateusz Bryk, Alan Łyszczarczyk, Filip Komorski, Kamil Sadłocha, Kamil Górny, Michał Naróg, Patryk Krężołek, Damian Tyczyński, Krystian Dziubiński, Karol Biłas, Mateusz Zieliński, Mateusz Gościński, Nikolai Syty, Krzysztof Maciaś