Polskie siatkarki walczyły dziś o awans do najlepszej czwórki turnieju. Podopieczne Stafeano Lavariniego o 1/2 finału mierzyły się z reprezentacją Stanów Zjednoczonych. Niestety Polki przegrały 0:3 i zakończyły Igrzyska Olimpijskie na 1/8 finału.

Polska 0:3 USA (22:25, 14:25, 20:25)

Pierwszy set lepiej zaczęły rywalki — szybko wyszły na dwupunktowe prowadzenie 0:2. Polki musiały gonić i zdołać doprowadzić do remisu, jednak Amerykanki powiększały przewagę 3:8, a ataki Stysiak były autowe. Polki zaczęły odrabiać straty dzięki znakomitej zagrywce Korneluk 12:16. W końcowej fazie seta USA prowadziły 17:20, Biało-Czerwone walczyły do końca, jednak przegrały pierwszą partię 22:25.

Niestety drugi set ponownie zaczął się od wysokiego prowadzenia Amerykanek 0:4. Reprezentantki Stanów Zjednoczonych były dziś bardzo dobre w obronie, dzięki której mogły zdobywać punkty z kontry 5:11. Polki były bezradne — nic nie wychodziło w tym secie, co odzwierciedlał wynik 9:20. Tym samym Amerykanki zwyciężyły drugi set 14:25 i prowadziły już 2:0.

W trzecim secie to nasze siatkarki wyszły na prowadzenie 4:0. W końcu widać było przełamanie w grze Polek, które musiały wygrać ten set, aby przedłużyć rywalizację o awans do półfinału. Biało-Czerwone znakomicie spisywały się w bloku, a w ataku fenomenalnie grała Łukasik. Amerykanki goniły i robiło się coraz niebezpieczniej 12:9 – Polki musiały zachować zimną krew i grać swoje oraz unikać błędów. Niestety rywalki zdołały wyrównać 13:13, a po chwili wyszły na prowadzenie 13:14. W końcowym etapie seta na tablicy widniał wynik 18:21 dla Amerykanek. Tym samym rywalki nie wypuściły zwycięstwa z rąk i wygrały trzeciego seta 20:25 oraz cały mecz 0:3.