Za nami jedne z ostatnich startów lekkoatletycznych z udziałem Biało-Czerwonych w Paryżu. Dziś oglądaliśmy dwa finały z udziałem Polek. 

Pierwszą z walczących dzisiaj w zmaganiach finałowych Polek była Maria Andrejczyk, która w eliminacjach rzutu oszczepem uzyskała najlepszy wynik, czym rozbudziła apetyty kibiców na olimpijski medal. W pierwszej próbie Biało-Czerwona uzyskała 62,44 m, co uplasowało ją na 4. miejscu. Później niestety było słabiej. W drugiej kolejce oszczep powędrował na odległość 60,52 m, a trzecia próba w wykonaniu reprezentantki Polski była spalona. To wystarczyło na zajęcie 8. miejsca i awans do ścisłego finału, a więc nasza oszczepniczka miała do dyspozycji kolejne trzy rzuty.

Pierwsza próba Marii Andrejczyk w ścisłym finale również nie była udana i rzut był niemierzony. Po pięciu kolejkach Biało-Czerwona cały czas znajdowała się na 8. lokacie z najlepszym wynikiem uzyskanym w pierwszym rzucie. Ostatnia kolejka nie przyniosła zmian, bowiem Polka uzyskała w niej 57,74 m. Maria zakończyła więc zmagania na 8. miejscu z wynikiem 62,44 m.

Drugim ze szczególnie interesujących nas dziś startów był finał biegu na dystansie 1500 metrów kobiet z udziałem Klaudii Kazimierskiej. Polka rozpoczęła energicznie, ale na dwa okrążenia do końca była przedostatnia. Nasza reprezentantka walczyła o jak najlepszą pozycję, ale miała trudności z utrzymaniem tempa. Ostatecznie na metę dobiegła jako dziesiąta z nowym rekordem życiowym – 4:00.12.