Niestety nasza najlepsza florecista – Julia Walczyk-Klimaszyk, z którą wiązaliśmy duże nadzieje zmagania indywidualne w Paryżu zakończyła na etapie 1/8 finału. Natomiast dwie pozostałe Biało-Czerwone czyli Martyna Jelińska i Hanna Łyczybyńska odpadły w 1/16 finału.

1/32 Finału

Drugi dzień rywalizacji Biało-Czerwonych na planszach szermierczych stanął pod znakiem floretu kobiet. Zmagania rozpoczęły się od 1/32 finału gdzie, mogliśmy zobaczyć Martynę Jelińską walczącą z Marokanką Youssra Zakarani. Już od pierwszych chwil tej walki Polka dominowała szybko budując przewagę nad rywalką. Po pierwszych trzech minutach Biało-Czerwona prowadziła 6-1. W dwóch następnych częściach tego pojedynku Martyna Jelińska dalej pewnie inkasowała kolejne trafienia na swoje konto powiększając swoją przewagę. Finalnie Polka wygrała 15-3 awansując do 1/16 finału.

1/16 Finału

W 1/16 finału do gry weszły dwie pozostałe polskie reprezentantki czyli: Julia Walczyk-Klimaszyk oraz Hanna Łyczybińska. Pierwsza ze wspomnianych Polek w pierwszym swoim olimpijskim pojedynku w Paryżu musiała się zmierzyć z reprezentantką gospodarzy Ysaorą Thibus. Starcie lepiej rozpoczęła Polka, która już na samym początku wyszła na prowadzenie 3-0. Niestety tuż przed końcem pierwszej rundy Francuzka doprowadziła do remisu 5-5. W kolejnych minutach oglądaliśmy zacięta walkę, a wynik oscylował wokół remisu. Jednak końcówka świetnie została rozegrana przez Julię Walczyk-Klimaszyk, która ostatecznie wygrała 15-12 meldując się tym samym w 1/8 finału.

Z kolei Hannie Łyczybińskiej w 2 rundzie przyszło się zmierzyć z turniejową “3” czyli Włoszką Alice Volpi. Niespodziewanie pojedynek bardzo dobrze rozpoczęła Polka, która szybko wysunęła się na prowadzenie 2-0. Przeciwniczka jednak równie szybko doprowadziła do remisu (2-2), jednak tuż przed końcem pierwszej części walki Włoszka wyszła na dwupunktowe prowadzenie 7-5. W drugiej rundzie Alice Volpi dalej trzymała na dystans Biało-Czerwoną, która miała problem z nawiązaniem wyrównanej walki. Ostatecznie pojedynek zakończył się wygraną florecistki z Półwyspu Apenińskiego wynikiem 15-11.

Natomiast Martyna Jelińska w drugim swoim pojedynku stanęła przed niezwykle trudnym zadaniem, bowiem 1/16 finału trafiła na Lee Kiefer (rozstawiona z numerem 2) z USA. Amerykanka szybko objęła prowadzenie (4-1), które w kolejnych akcjach powiększała. W pewnym momencie było to już 8-1, jednak finalnie pierwsza część pojedynku zakończyła się rezultatem 9-4. Początek drugiej rundy był wręcz idealny w wykonaniu naszej florecistki, która doprowadziła do remisu 9-9. Mimo to po dwóch częściach tego pojedynku na prowadzeniu 14-12 znajdowała się Amerykanka Kiefer. Polka po przerwie zdobyła jeszcze jedno “oczko” doprowadzając do stanu 13-14. Niestety ale wygrywające trafienie zadała rywalka zwyciężając ostatecznie 15-13.

1/8 Finału

O wejście do najlepszej “8” turnieju olimpijskiego nasza najlepsza florecistka – Julia Walczyk-Klimaszyk musiała się zmierzyć z reprezentantką Kanady Elanor Harvey. Początek pojedynku był niezwykle zacięty, gdzie żadna z zawodniczek nie była w stanie wypracować wyraźnej przewagi. Ostatecznie pierwsza część walki zakończył się wynikiem 3-2 dla Kanadyjki. W drugiej rundzie Harvey coraz częściej znajdowała drogę do punktowych akcji, których nie była w stanie obronić Polka. Przed trzecią odsłoną pojedynku na tablicy wyników mieliśmy rezultat 10-5 na korzyść rywalki. Ostatecznie walka zakończyła się zwycięstwem 15-6 Elanor Harvey.