W meczu 12.kolejki PKO BP Ekstraklasy Lech Poznań podejmował u siebie jednego z tegorocznych beniaminków – ŁKS Łódź. Gospodarze wygrali czwarty domowy mecz z rzędu u siebie i awansowali na 3. miejsce w tabeli. 

Mecz od samego początku był pod dyktando gospodarzy. Od pierwszej minuty to Kolejorz wyprowadzał ataki na bramkę swojego rywala i starał się stworzyć sobie dobrą okazję do objęcia prowadzenia. Udało im się to już w pierwszych 20 minutach spotkania. Piłkę od Marchwińskiego w okolicach 16 metra dostał Ishak, a następnie strzałem z pierwszej piłki pokonał bramkarza gości, tym samym otwierając wynik tego meczu. Objęcie prowadzenia nie zmieniło podejścia gospodarzy, co skutkowało kolejnymi atakami na bramkę ŁKS-u. Ofensywa Lecha ponownie okazała się skuteczna, tylko tym razem chwilę przed końcem pierwszej części spotkania. Piłkę w siatce znowu umieścił Ishak, ale tym razem po asyście Kristoffera Velde. Goście nie mieli za dużo do powiedzenia w pierwszych 45 minutach tego meczu, co potwierdza ich statystyka oddanych strzałów, a właściwie to strzału, bo mieli zaledwie jeden. 

Na początku drugiej połowy oglądaliśmy zupełnie inny zespół gości, niż w pierwszej części meczu. Nie dali się oni zupełnie zdominować, tak jak miało to miejsce wcześniej i zamieniło się to w okazje bramkowe. Kontakt udało im się złapać w 64 minucie, gdy spore zamieszanie w polu karnym wykorzystał Stipe Juric i umieścił piłkę w siatce. Nadzieję na odrobienie strat zabrał gościom Kristoffer Velde, który w 81 minucie otrzymał świetną piłkę od Kvekveskiriego, a następnie pokonał bramkarza ŁKS-u. Trzecia bramka gospodarzy była przypieczętowaniem zwycięstwa i uspokojeniem spotkania na ostatnie kilka minut. 

Dla Lecha było to 8 spotkanie z rzędu bez porażki u siebie, czyli przedłużenie serii trwającej od 6 maja 2023 roku. ŁKS natomiast zaliczył trzecią ligową porażkę z rzędu, a co więcej – siódmy z kolei mecz bez zwycięstwa w lidze, co na pewno nie jest dobrym znakiem w kontekście walki o utrzymanie. Swoje następne spotkania obydwie drużyny rozegrają u siebie. Lech z Jagiellonią, a ŁKS z Górnikiem Zabrze. 

LECH POZNAŃ 3:1 ŁKS ŁÓDŹ

Bramki: M.Ishak (18’, 44’), K.Velde (81’) / S.Juric (64’)