Grzegorz Teresiński powtórzył wyczyn Martyny Glubiak i do Polski wróci z brązowym medalem Mistrzostw Europy juniorów w judo.

Ostatniego dnia indywidualnych zmagań zaprezentowała się czwórka Biało-Czerwonych. Zacznijmy od podsumowania występu pań. Aleksandra Turek w 1 rundzie miała wolny los, natomiast w drugiej wygrała z judoczką gospodarzy – Berber Ludemą. Niestety później w ćwierćfinale uległa Niemce Buddenko. Polka trafiła do repasażu z kolejną Niemką, Niemeyer i po raz drugi musiała się pogodzić z porażką. Z kolei walcząca w tej samej kategorii wagowej (-78kg) Paulina Muszyńska po pokonaniu w 2 rundzie Finki Krapu w ćwierćfinale przegrała z Francuzką Ilaną Bouvier. Podobnie jak jej koleżanka z kadry miała jeszcze szansę na medal przez repasaż, ale lepsza była Ukrainka Kurchenko. Tym samym obie reprezentantki Polski zajęły 7 lokaty.

Wśród panów mogliśmy kibicować Michałowi Wąsikowskiemu (-90kg) oraz Grzegorzowi Teresińskiemu (+100kg). Ten pierwszy przegrał w 3 rundzie z Niemcem Schrieverem. Wcześniej zdołał pokonać Holendra Den Hartoga.

Teresiński rozpoczął turniej od 2 rundy i zwycięstwa przez ippon ze Słoweńcem Zanem Kostanjsekiem. Niestety w 1/4 finału przegrał 0:1 walkę z Ukraińcem Mykolą Hrybykiem. Biało-Czerwony wykorzystał jednak w pełni szansę w repasażach, gdzie najpierw pokonał przez waza-ari Czecha Tomasa Raskę, a następnie w taki sam sposób (1:0) w pojedynku o brąz Turka Recepa Ergina.

20-letni Teresiński ma już na swoim koncie aż 7 medali podczas zawodów Junior European Cup, w tym 4 złote. Polak jest także 2 w światowym rankingu juniorów.

Jutro nasi judocy wystartują w turnieju drużyn mieszanych, który zakończy Mistrzostwa Europy juniorów w Hadze. Polacy wystąpią w składzie: Adam Kazimierczak, Michał Wąsikowski, Grzegorz Teresiński, Karolina Siennicka, Kinga Klimczak, Kinga Chmielewska, Martyna Glubiak, Aleksandra Kowalewska, Aleksandra Turek, Paulina Muszyńska.