Sandra Walendzik, Jakub Kurowski oraz Barbara Twarowska zdobyli brązowe medale podczas odbywających się w Limie (Peru) Mistrzostw Świata kadetów w judo. Za nami jednak dopiero 2 dni zmagań, mistrzostwa potrwają do niedzieli. 

Do stolicy Peru Polski Związek Judo wysłał 11 Biało-Czerwonych: 4 chłopców i 7 dziewcząt. Na razie na tatami zaprezentowała się szóstka, a połowa z nich wróci do Polski z medalami.

Zacznijmy od pierwszego dnia walk. Wtedy w kategorii -40kg rywalizowała Sandra Walendzik. Polka rozpoczęła mistrzostwa od bardzo szybko wygranego pojedynku z reprezentantką Mongolii – Batbold. Walka ta trwała jedynie 35 sekund. Następnie, w ćwierćfinale Sandra pokonała Turczynkę Coskun. Od medalu dzieliło ją już tylko jedno zwycięstwo. W półfinale po dogrywce Polka przegrała przez kary shido z Francuzką Aurel, ale już w walce o brąz górą była nasza judoczka. Sandra Walendzik pokonała przez ippon Włoszkę Ciavurro i wywalczyła tym samym swój pierwszy medal imprezy mistrzowskiej w karierze.

Niestety w kategorii -44kg już na 1 rundzie udział w zawodach zakończyła Nina Potok. Natomiast w kategorii -55kg chłopców wystąpiło dwóch Biało-Czerwonych. Wojciech Michalak pokonał Kolumbijczyka Arrango, ale musiał uznać wyższość Amerykanina Parsadaniana. Jan Kolondra również wygrał jedną walkę. Polak wyeliminował Garcię Ramireza z Dominikany, a później przegrał z Azerem Mamishovem. Kolondra zdecydowanie nie miał szczęścia w losowaniu, ponieważ jego rywal został Mistrzem Świata.

Drugiego dnia Mistrzostw Świata do walki o medale przystąpili Jakub Kurowski (-60kg) i Barbara Twarowska (-48kg). Oboje pokazali się z bardzo dobrej strony stając na podium. Barbara Twarowska miała wolny los w 1 rundzie, a następnie wyeliminowała Hinduskę Yadav dzięki trzem karom shido rywalki. W ćwierćfinale natomiast po niecałej minucie walki nasza zawodniczka wygrała przez ippon z Rumunką Hertą. Niestety w półfinale po zaciętym pojedynku, który rozstrzygnąć musiała dogrywka Polka uległa Mongolce Jamsran. Na szczęście walka o brąz potoczyła się już po myśli Twarowskiej, która pokonując Kolumbijkę Bermudez stanęła na najniższym stopniu podium. 

Jakub Kurowski przebył podobną drogę zanim mógł cieszyć się z brązowego krążka. W 1 rundzie również miał wolny los, a następnie dwie walki zakończyły się jego zwycięstwem. Wicemistrz Europy kadetów z tego roku pokonał Słoweńca Razdevseka oraz Węgra Galo i zameldował się w półfinale. Tam po długiej dogrywce walkę przez ippon wygrał Amerykanin Yang. To nie zdeprymowało Kurowskiego, który do pojedynku o brąz wyszedł zmotywowany i po dogrywce pokonał Gruzina Samadashviliego. 

Przed nami jeszcze trzy dni zmagań. W Limie o kolejne medale powalczą: Derek Marczak (-81kg), Emilia Bielawska (-57kg), Amelia Ptasińska (-63kg), Hanna Zaitseva (-63kg) oraz Mistrzyni Europy kadetek – Zuzanna Banaszewska (+70kg).