Słoweński Tacen jest przedostatnim przystankiem Pucharu Świata w kajakarstwie.

To już czwarta edycja Pucharu Świata dla naszych slalomistów. Trzy poprzednie odbyły się w La Seu, Pau oraz Pradze. Najlepsze wyniki uzyskali w Czechach, gdzie Klaudia Zwolińska wywalczyła srebro, a Mateusz Polaczyk brąz na skróconym dystansie w K-1.

– Rozpoczynamy drugą część sezonu, w której oczywiście najważniejsze będą mistrzostwa świata w Australii, ale dwa najbliższe przystanki w Pucharze Świata też mają dla nas duże znaczenie. Kilku naszych zawodników ma szanse na podium całego cyklu, więc w przypadku dobrych wyników w Tacen i Augsburgu mogą zakończyć sezon PŚ z medalami. Poza tym będą to dobre przetarcia przed mistrzostwami świata i możliwość sprawdzenia się na tle światowej czołówki – czytamy na stronie PZK wczorajszą wypowiedź Jakuba Chojnowskiego, trenera główne reprezentacji Polski w slalomie kajakowym i kayak crossie.

W Tacen rewelacyjnie popłynął lider naszej kadry Mateusz Polaczyk, który przez większość wyścigu prowadził, a wyprzedzić zdołali go jedynie Słoweniec Ziga Hocevar oraz Francuz Titouan Castryck.

Tym startem nasz reprezentant wywalczył drugi brązowy medal w tym sezonie

W zawodach wystartowała również Klaudia Zwolińska, która ostatecznie uplasowała się na jedenastej pozycji. Natomiast jutro, w sobotę popłynie w C-1, a w niedzielę w zawodach kayak crossa.