W portugalskiej Anadii trwają młodzieżowe i juniorskie mistrzostwa Europy w kolarstwie torowym. Polacy zdobyli już na nich trzy krążki: złoto, srebro i brąz. 

Pierwszy dzień: 

Srebrny medal zainkasowała Olga Wankiewicz w wyścigu indywidualnym na dochodzenie. Już w eliminacjach polska kolarka dobrze się zaprezentowała plasując się na drugiej pozycji. W finale biegu musiała uznać wyższość rywalki z Wysp Owczych. Mimo tego Polka mogła cieszyć się z zasłużonego srebra. Kolejno piąte i szóste miejsce podczas eliminacji w tej samej konkurencji przypadło Kacprowi Majewskiemu i Adamowi Woźniakowi. To poskutkowało odpadnięciem z dalszej rywalizacji o medale.

Dwukrotnie czwarte miejsce trafiło do polskich juniorów podczas zmagań w sprincie drużynowym. Najpierw panie w biegu o brąz przegrały z Włoszkami, a później panowie z Belgami.

Eliza Rabażyńska w juniorskim scratchu na 7,5 kilometrów zajęła pechowe czwarte miejsce. Niewiele do podium zabrakło też Szymonowi Wiśniewskiemu, który był piąty.

Drugi dzień: 

Ze złota w scratchu, ale do lat 23 mogła cieszyć się Maja Tracka, która wyprzedziła Francuzkę i Brytyjkę. Dzięki temu to ona stanęła na najwyższym stopniu podium.

Brąz natomiast w sprincie drużynowym trafił do polskich reprezentantek w składzie: Nikola Seremak, Nikola Wielowska i Natalia Wężyk. Polki przegrały z Brytyjkami i Czeszkami w walce o finał, ale o trzecie miejsce nie pozostawiły już złudzeń Belgijkom. Dwa miejsca od podium byli nasi panowie (Konrad Burawski, Tomasz Dobrzyński i Mateusz Przemusiński), ale ich strata czasowa do krążka wyniosła sporo.