Od poniedziałku odbywają się mistrzostwa świata u18 w koszykówce 3×3 kobiet w Debreczynie. Polki dziś rozgrywały ostatnie swoje spotkania w fazie grupowej i poradziły sobie fenomenalnie. Biało-Czerwone zajęły drugie miejsce w grupie, dzięki czemu awansowały do fazy pucharowej, która odbędzie się w piątkowe popołudnie.

Polska – Egipt (21:10)

Polki zainaugurowały zmagania w Debreczynie starciem z reprezentacją Egiptu. Rywalki nie postawiły jednak wielkiego oporu i w dość prosty sposób dały się pokonać. Spotkanie od samego początku toczyło się pod dyktando naszej kadry, dzięki czemu Biało-Czerwone w końcówce mogły być już spokojne o meczowe zwycięstwo.

Polska – Nowa Zelandia (18:14)

Kolejny wtorkowy pojedynek nie był już jednak tak przyjemny, jak ten z Egiptem. Reprezentantki Nowej Zelandii prezentowały się lepiej niż zespół z Afryki i ustawił poprzeczkę nieco wyżej. Na szczęście nadal nie miało to znaczenia dla Polek. Nasze panie dzięki wytrwałości i koncentracji utrzymały nerwy na wodzy, ogrywając drugiego przeciwnika na tych mistrzostwach.

Polska – Łotwa (19:16)

Po dniu przerwy Biało-Czerwone powróciły do walki w fazie grupowej. Ich pierwszymi tego dnia rywalkami były Łotyszki, które do tamtej pory nie wygrały jeszcze spotkania. Pojedynek, wbrew wcześniejszym przewidywaniom, zdecydowanie nie należał do najłatwiejszych. Reprezentantki Łotwy bardzo długo pozostawały w grze o zwycięstwo, jednakże w najważniejszym momencie to nasz zespół zachował chłodną głowę i wykorzystał swoje szanse. W efekcie Polki wygrały 19:16, dzięki czemu nadal nie zaznały goryczy porażki na MŚ w Debreczynie.

Polska – USA (4:21)

Ostatni czwartkowy mecz miał być walką o awans z pierwszego miejsca oraz o miano niepokonanej ekipy w fazie grupowej. Amerykanki wyglądały jednak fenomenalnie na tym turnieju i wszystko wskazywało na to, że także i tym razem to one odniosą kolejne zwycięstwo. Wydarzenia na boisku również potwierdzały to, co można było usłyszeć przed rozpoczęciem rywalizacji. Reprezentantki Polski zostały rozbite przez ekipę USA, przegrywając w stosunku 4:21.

Różnica klas – ogromna, ale takie mecze mogą mieć też swoje plusy. Są to zawody dla zawodniczek do lat 18, czyli takich, które mają przed sobą jeszcze naprawdę wiele lat gry. Nie da się ukryć, że była to klęska sporych rozmiarów, jednakże przyniosła nam cenną lekcję koszykówki w starciu z prawdopodobnie najlepszą młodzieżową drużyną na świecie – a jak się uczyć, to od najlepszych.

 

Faza grupowa została zakończona. Polki rozegrały w niej cztery spotkania, wygrywając trzy z nich. W efekcie nasza młodzieżowa kadra zdołała awansować do fazy pucharowej, która odbędzie się już jutro. Mamy zatem nadzieję, że Biało-Czerwone zajdą w niej tak daleko, jak to tylko możliwe i sięgną po medal Mistrzostw Świata.