W 3 kolejce Ligi Mistrzów CEV PGE Projekt Warszawa mierzył się u siebie z mistrzem Niemiec – Berlin Recycling Volleys. Obie ekipy straciły do tej pory tylko seta i obie dokonały tego z Ljubljaną.

PGE Projekt Warszawa:
Artur Szalpuk, Jakub Kochanowski, Linus Weber, Kevin Tillie, Andrzej Wrona, Jan Firlej, Damian Wojtaszek (L)
Berling Recycling Volleys:
Tobias Krick, Johannes Tillie, Moritz Reichert, Matthew Knigge, Jake Hanes, Ruben Schott, Patrick Dagostino (L) 

Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze. Najpierw Szalpuk skutecznie zaatakował, a później dorzucił do tego punkt z zagrywki – 9:6. Goście po bloku Kricka oraz błędzie w ataku Webera doprowadzili do remisu – po 11. W końcówce tej partii Projekt, a w szczególności Weber, który zdobywając 3 punkty z 4 akcji po kolei, wyprowadził Warszawę na prowadzenie 19:16. W tym czasie zablokował rywala, zaatakował oraz dorzucił asa serwisowego. Gospodarze już doprowadzili tego seta do końca, którego zakończył skutecznym atakiem Linus – 25:22.

Projekt na początku drugiej odsłony spotkania co zyskiwał dwupunktową przewagę, to ją trącił. Na początku taka sytuacja miała miejsce po ataku Webera oraz 2 asom Shotta – 9:8 dla Berlina. Następna taka sytuacja nastała, gdy Linus odpowiedział pięknym za nadobne i również popisał się dwoma skutecznymi zagrywkami oraz kontrze Hanesa – po 13. Od tego momentu przeszliśmy na chwilę do gry na równi, ale od stanu 17:16 dla Recycling Volleys, to Projekt zdobył następne 6 z 7 punktów. W tym czasie Tillie zdobył 3 punkty oraz Weber 1, a reszta po błędach rywali – 21:18 dla Warszawy. Wynik tego seta ustalił na 25:21 skutecznym blokiem Szalpuk.

Trzecia partia była najbardziej wyrównana. Przed samą końcówką tej odsłony gry, tylko i wyłącznie raz jeden z zespołów wypracował dwupunktowe prowadzenie. Pierwsza taka sytuacja miała miejsce po asie serwisowym Hanesa, po którym Kochanowski skutecznym blokiem doprowadził przy najbliższej możliwej okazji do remisu po 7. Cała środkowa część tego seta gra toczyła się punkt za punkt. Dopiero przy stanie po 19 najpierw Krage zaatakował skutecznie, a potem Hanes podwyższył prowadzenie skuteczną zagrywką. Wtedy Projekt zdobył aż 5 punktów z rzędu. Dwukrotnie zapunktował w tym czasie Szalpuk oraz Weber, jak i pomylił się Jake – 24:21. Następnie Hanes się zrehabilitował, lecz to już nie wystarczyło dla Berlina, ponieważ ten set, jak i mecz zakończył skutecznym atakiem Kochanowski – 25:22.

PGE Projekt Warszawa vs Berlin Recycling Volleys 3:0 (25:22, 25:21, 25:22)