W środowy wieczór Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, po nerwowym tie- breaku, pokonała we własnej hali  Halkbank Ankarę.  Był to pierwszy mecz barażowy o awans do 1/4 finału Ligi Mistrzów. Żeby znaleźć się w finałach kędzierzynianie muszą wygrać mecz rewanżowy w Turcji.

 

Awans do ćwierćfinałów Ligi Mistrzów uzyskali zwycięzcy grup. Najlepszy bilans miały: Ziraat Bank Ankara, Cucine Lube Civitanova, Itas Trentino, Jastrzębski Węgiel oraz Gas Sales Daiko Piacenza.

Drużyny z drugich miejsc, które zagrają w barażach, to: Tours VB, Halkbank Ankara, VK Lvi Praha, CV Guaguas Las Palmas oraz Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Najlepszy wynik spośród zespołów z trzecich miejsc w grupach miał Berlin Recycling Volleys i to on skompletował stawkę w fazie play-off.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zajęła drugie miejsce w grupie A z bilansem meczów 3–3 i ośmioma punktami na koncie.

Halkbank Ankara to druga drużyna w grupie C. Zespół z Turcji wygrał cztery mecze, poniósł dwie porażki i zdobył łącznie 10 punktów.

 

-To bardzo mocny przeciwnik. Zdajemy sobie sprawę, kto stanie po drugiej stronie siatki. Pierwszy mecz gramy u siebie i mam nadzieję, że przy wsparciu kibiców, pokonamy Halkbank. Najważniejsze jest to, żeby zagrać swoją najlepszą siatkówkę. Myślę, że jesteśmy na najlepszej drodze do tego, aby wrócić – na ile to możliwe – do naszej odpowiedniej gry, do której przyzwyczailiśmy wszystkich. Rywale mają w składzie bardzo dobrych technicznie, ale też siłowych zawodników. To będzie ich niewątpliwy atut. Przygotowujemy się na ich mocną zagrywkę. W takich starciach, gdzie spotykają się zespoły naszpikowane siatkarzami z dużym doświadczeniem, często o wygranej decydują detale albo dyspozycja dnia – powiedział przed spotkaniem Bartosz Bednorz.

 

Każdy z nas daje z siebie tyle ile może. Brakuje nam jednak rytmu treningowego. Konsekwencją tego jest, że w trakcie spotkań nie ma powtarzalności dobrych akcji. Mamy też przestoje w grze, a fizycznie nie wyglądamy tak jak byśmy tego chcieli – dodał Łukasz Kaczmarek.

W dzisiejszym spotkaniu zabrakło leczących kontuzje Przemysława Stępnia, Radosława Gila, Wojciecha Żalińskiego, Jakuba Szymańskiego i kapitana Aleksandra Śliwki.

 

Pierwszy set należał do gości. Szybko odskoczyli na 8:4. Wicemistrzowie kraju długo próbowali dogonić rywali. Udało im się zbliżyć na kontakt po asie serwisowym Smitha 13:12. ZAKSA miała jednak problemy z przyjęciem piłki co skutecznie wykorzystali przeciwnicy. Pod koniec pierwszej partii kędzierzynianie zdołali ponownie zbliżyć się o jeden punkt, ale to drużyna gości zeszła na przerwę ostatecznie prowadząc 25:21

 

W drugiej części także lepiej radziła sobie drużyna gości. Prowadziła kilkoma punktami do momentu kiedy na serwis wszedł Kaczmarek. Zdobył aż sześć punktów z rzędu.  Wynik 20:19 był pierwszym prowadzeniem ZAKSY w tym spotkaniu. Dzięki świetnej postawie Kaczmarka set zakończył się wygraną gospodarzy 25:22

 

Trzecią odsłonę dobrze zaczął Kędzierzyn, a po asie Pashytskyyego uciekł na 8:4. Chitigoi miał problemy w przyjęciu, ale nadrabiał grą w ataku. Świetnie w obronie spisywał się Shoji, a w ataku Kaczmarek. Po jego przebiciu piłki palcami w puste pole, gospodarze dostali piłkę setową. Tę partię zamknął atakiem z drugiej linii Bednorz ustanawiając wynik 25:21

 

W czwartym secie znowu obudzili się goście i wyszli na prowadzenie 5:2. ZAKSA jednak wyrównała na 9:9, a chwilę później po asie Kaczmarka było już 12:10 dla gospodarzy. Wtedy to atakujący Kędzierzyna zobaczył czerwoną kartkę za zbyt żywiołową reakcję na wolne działanie sędziego. Od tego momentu ZAKSA zaczęła nerwowo grać i popełniać mnóstwo błędów. Halkbank wykorzystał sytuację i doprowadzili do tie – breaku.

 

W ostatnim secie na prowadzenie wyszli goście. Po dwóch asach serwisowych Bednorza było już 8:6. Wtedy nastąpiła niezrozumiała przerwa w spotkaniu, która trwała aż kilkanaście minut. Powodem były błędy w protokole. Zegar zamiast pokazywać 8:6 wyświetlił najpierw 7:7, a potem 8:7 dla gości. Taką sytuację na tym etapie rozgrywek można śmiało nazwać skandaliczną. Po wznowieniu gry wicemistrzowie Polski zdołali utrzymać przewagę. Piłkę meczową wywalczył Bednorz, a kilka sekund później N’Gapeth przestrzelił zagrywkę.

 

Mecz rewanżowy rozegrany zostanie w Turcji 7 lutego o godz. 16 czasu polskiego. Jeśli kędzierzynianie wygrają to starcie, to awansują do ćwierćfinału. Przegrana 0:3, lub 1:3 da awans przeciwnikom. W przypadku wygranej Halkbanku 3:2 rozegrany zostanie “złoty set”.

 

MVP meczu został Łukasz Kaczmarek

ZAKSA: Daniel Chitigoi, David Smith, Łukasz Kaczmarek, Bartosz Bednorz, Andreas Takvam, Marcin Janusz – Erik Shoji (libero) oraz Korneliusz Banach, Dmytro Paszycki, Bartłomiej Kluth, Mateusz Biernat, Krzysztof Zapłacki. Trener: Adam Swaczyna

Halkbank: Mirza Lagumdzija, Mert Matic, Micah Maʻa, Earvin N’Gapeth, Yunus Emre Tayaz, Nimir Abdel-Aziz – Volkan Done (libero) oraz John Gordon Perrin, Izzet Unver. Trener: Slobodan Kovac