Reprezentacja Polski po piątkowym blamażu (1:5) z Portugalią nie awansuję na pewno do ćwierćfinału turnieju. Dziś Biało-Czerwoni mierzyli się ze Szkotami — mecz był bardzo dynamiczny i owocował wieloma akcjami jednak to Polacy już od 3 minuty musieli gonić wynik. Koniec końców zdołali zremisować i wszystko wskazywało, że ten remis utrzymają… Ostatecznie w doliczonym czasie gry Szkoci zadali ostateczny cios i tym samym Polacy pożegnali się z dywizją A Ligi Narodów.
Polska 1:2 Szkocja
Bramki: 3′ McGinn, 59′ Piątkowski, 90+3′ Robertson
Polacy rozpoczęli spotkanie bardzo agresywnie, jednak to Szkoci otworzyli wynik już w 3. minucie. Ładną, składną akcję skutecznie wykończył John McGinn. Biało-Czerwoni wykazywali dużą determinację, próbując odwrócić losy meczu, lecz ich gra pozostawiała wiele do życzenia. Brak precyzji, proste błędy i chaotyczne rozegrania przypominały momentami grę “podwórkową”. Przebłyski dobrej gry pojawiały się jedynie przy indywidualnych próbach poszczególnych zawodników. Po 20 minutach gonitwy za wynikiem Polacy zaczęli stwarzać obiecujące sytuacje, jednak brakowało im skuteczności w kluczowych momentach. Z kolei Szkoci dwukrotnie mogli podwyższyć prowadzenie – raz Polaków uratowała poprzeczka, a w kolejnej sytuacji słupek. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:1, co w obliczu bezskutecznej gry Polaków można uznać za wynik stosunkowo korzystny.
Druga połowa rozpoczęła się w dynamicznym tempie — obie drużyny z determinacją dążyły do zdobycia gola. Przełom nastąpił w 59. minucie — Piątkowski popisał się efektownym strzałem, umieszczając piłkę w siatce Szkotów. Asystę przy tym trafieniu zanotował Zieliński, a wyrównująca bramka przełamała dotychczasową niemoc Polaków, która towarzyszyła im przy każdej obiecującej akcji. W ostatnich minutach meczu tempo gry nieco spadło. Zarówno Polacy, jak i Szkoci próbowali stworzyć okazję na decydujące trafienie, jednak sytuacje te nie były już tak dynamiczne jak wcześniej. W doliczonym czasie gry do bramki Skorupskiego trafił Robertson i tym samym pozbawił Polaków gry w barażach.
Składy:
Zostaw komentarz