Nasi reprezentanci na koniec fazy grupowej mierzyli się z reprezentacją Czarnogóry, triumfując 3:0. Było to piąte spotkanie o punkty i piąte wygrane. Tym samym znaleźli się na pierwszym miejscu w tabeli gr. C, a w 1/8 finału rywalem Polaków będzie Belgia, która w gr. A zajęła czwarte miejsce.

Polska 3:0 Czarnogóra (25:14, 25:11, 25:12)

Pierwszy set dobrze zaczęli Biało-Czerwoni, którzy szybko wyszli na prowadzenie 6:2, ale rywale poprawili obronę i byli za nami tylko 2 oczka w tyle (7:5). Reprezentanci Czarnogóry zaczęli mieć kłopoty z przyjęciem ciężkich serwisów Polaków, szczególnie Śliwki i Kochanowskiego, oraz nie potrafili przebić się przez blok, co skutkowało wysoką przewagą naszych. Pierwszą partię wygraliśmy łatwo 25:14.

Biało-Czerwoni w drugiej odsłonie kontynuowali dobrą passę w zagrywce, szczególnie w tych pierwszych minutach świetnie serwował Huber. Dzięki temu szybko zdobyliśmy wysoka przewagę 11:3. Nikola Grbić często dokonywał zmian naszych zawodników, co przy wysokim wyniku pozwoliło sprawdzić się na boisku siatkarzom niegrającym wiele w tych trudniejszych pojedynkach. Cały set był pod dyktando Polaków, którzy nie pozwalali reprezentacji Czarnogóry na wiele, co odzwierciedlił wynik. Druga partia zakończyła się deklasacją Biało-Czerwonych 25:11.

W trzeciej partii Polacy nie zwalniali tempa. Szybko wyszli na prowadzenie 6:1. Na boisku widać było po prostu różnice klas. Ekipa Czarnogóry nie miała żadnych szans, aby zaskoczyć w jakiś sposób Biało-Czerwonych. W dzisiejszym spotkaniu nasi zawodnicy spisywali się znakomicie w każdym aspekcie gry czy to w bloku, ataku czy zagrywce i obronie pokazywali totalną dominację. Koniec końców wygrali trzeci set 25:12 i cały mecz 3:0.

Wyjściowa 6-stka: Janusz, Kaczmarek, Kochanowski, Huber, Śliwka, Semeniuk, Zatorski (l)