Do Bańskiej Bystrzycy przyjechała 71-osobowa reprezentacja Polski, aby rywalizować podczas 4 edycji Mistrzostw Europy do lat 18.

W składzie znalazła się choć chociażby Anastazja Kuś, która jedzie na Igrzyska Olimpijskie oraz jeden z najbardziej utalentowanych atletów młodego pokolenia, Roch Krukowski. Dzisiejsze zmagania nie przyniosły wielu emocji. Rozgrywano głównie eliminacje oraz półfinały w konkurencjach biegowych i technicznych.

Ze spokojem do finałów zakwalifikował się między innym Krzysztof Grochowski w skoku w dal skacząc 7.39 oraz Iga Woszczyńska w pchnięciu kulą 15.83 (odpadła Maja Bielecka). Dobrze zaprezentowała się Anastazja Kuś uzyskując najlepszy czas na 400m ze wszystkich zawodniczek. Dołączyła do niej druga z Polek Zofia Tomczyk. Komplet również u Panów. W półfinale zobaczymy Stanisława Strzeleckiego i Bartłomieja Adamczyka. W rzucie młotem zakwalifikowała się Zuzanna Śmiglewska 59.06, odpadła Maria Pracharczyk. Podobnie w skoku o tyczce. Piotr Wołoszyn był 6 w stawce po skoku na 4.75. Żadnej wysokości nie zaliczył za to Wiktor Jaroszewicz.

Sesję popołudniową rozpoczął rzut dyskiem panów. W grupie A wystąpił Szymon Zając. Pechowo zajął ostatnie, 13 miejsce, nie dające awansu. Za to w grupie B już po 1 próbie duże Q uzyskał Jakub Rodziak. Siedemnastolatek poprawił swój rekord życiowy na 62.14. W rzucie oszczepem Roch Krukowski nie miał sobie równych. Oszczep poleciał 10m dalej od wyniku będącego na 3 miejscu Niemca. Jedynie Polak i będący na drugim miejscu Fin wypełnili minimum kwalifikacyjne. Zapewne walka o złoto rozegra się właśnie pomiędzy tymi zawodnikami. Do półfinału dostała się trójka płotkarzy: Damian Haehne, Vanessa Michaluk, Zofia Rojek.

W rozgrywanym siedmioboju udział bierze Laura Wiesztort, z powodu kontuzji wycofana została Zuzanna Kozan. W pierwszej konkurencji, czyli 100m ppł Laura uzyskała 14.27. Kolejne wyniki: skok wzwyż – 1.69m, pchnięcie kulą – 11.64m, bieg na 200m – 25.66s. Po pierwszym dniu zajmuje 13 pozycję.

Finał dla Polki

Na płaskim dystansie 100m do wieczornych półfinałów załapali się Nikodem Dymiński oraz Oliwia Kasprzak. Tam stawka okazała się za mocna dla Nikodema. Rywale byli wyraźnie mocniejsi od Polaka. Pierwszy dzień zakończył się pozytywnym akcentem, ponieważ Oliwii udało się awansować z czasem do finału.