Ofensywny popis Anwilu w ERGO ARENIE! Włocławianie w hitowym meczu 6 kolejki Orlen Basket Ligi pokonali w Sopocie miejscowy Trefl 108:93. Dzięki temu podopieczni Selcuka Ernaka stali się samodzielnymi liderami tabeli z imponującym bilansem sześciu zwycięstw i ani jednej porażki.

Popis strzelecki “Rottweilerów” w Sopocie! Anwil wyglądał dziś o niebo lepiej, niż w ubiegłym tygodniu w Ostrowie Wielkopolskim. Wtedy włocławianie wyszarpali zwycięstwo z rąk miejscowej Stali, która od początku sezonu plasuje się w dolnej części tabeli.

Fot. Trefl Sopot

Sopocianie natomiast po raz kolejny zawiedli w najważniejszym momencie spotkania, przegrywając ostatnią kwartę 17:28. W efekcie Trefl poniósł pierwszą w tym sezonie porażkę na parkietach Orlen Basket Ligi, oddając fotel lidera rywalom z Włocławka.

Pojedynek dla wytrwałych

Od początku spotkania atmosfera była niezwykle gęsta zarówno na boisku, jak i na trybunach. Mistrzowie Polski mieli świetną okazję, żeby pokazać całej Polsce ogromną siłę rażenia i przypieczętować swoją dominację. Do przerwy sopocianie nie zdołali jednak zdystansować osłabionego rywala (brak Nelsona i Ongendy), a co gorsza nie dali rady stworzyć sobie nawet jednopunktowej przewagi (54:54). Anwil trzymał się niezwykle dzielnie, co, jak się później okazało, zaprocentowało w najważniejszym fragmencie tego pojedynku.

Fot. Anwil Włocławek

Po przerwie Trefl coraz bardziej gubił rytm oraz pomysł na grę, co skrzętnie postanowili wykorzystać podopieczni Selcuka Ernaka. Włocławianie z każdą kolejną chwilą przejmowali kontrolę nad wydarzeniami na boisku, dzięki czemu na przełomie trzeciej i czwartej kwarty zdołali wystosować decydujący cios w stronę przeciwnika. Swoje umiejętności zadawania ciosów zaprezentował nam także Mikołaj Witliński, jednakże był to cios w dosłownym tego słowa znaczeniu. Polski środkowy podczas walki na zasłonie, uderzył pięścią prosto w brzuch DJ’a Funderburka. Sędziowie po dogłębnej analizie powtórek wideo ukarali Polaka faulem dyskwalifikującym go z możliwości dalszego udziału w tym meczu.

Wracając jednak do sytuacji czysto sportowych, Anwil był pewny siebie, trafiając do kosza raz za razem. Najwięcej do powiedzenia miało dwóch zawodników ekipy z kujawsko-pomorskiego, mianowicie wcześniej wspomniany DJ Funderburk, a także Michał Michalak. Amerykanin wraz z reprezentantem Polski wzięli odpowiedzialność za wynik na swoje barki, co przyniosło wyśmienity efekt. Rozpędzone “Rottweilery” rozbiły w końcówce Mistrzów Polski, ostatecznie wyciężając 108:93. W związku z tym Trefl poniósł pierwszą oraz jakże bolesną porażkę w tym sezonie OBL, zaś Anwil zasłużenie wskoczył na fotel samodzielnego lidera polskiej ekstraklasy koszykarzy.

Trefl Sopot – Anwil Włocławek 93:108 (30:22, 24:32, 22:26, 17:28)