W sobotnie popołudnie odbył się mecz 9. kolejki Orlen Basket Ligi pomiędzy Agred BM Stal Ostrów Wielkopolski a MKS-em Dąbrową Górniczą.
Agred BM Stal Ostrów Wielkopolski:
Mikalauskas, Brembly, Šķēle, Đurišić, Kulig
MKS Dąbrowa Górnicza:
Piechowicz, Garcia, Persons, Carvacho, Horne
W mecz lepiej weszli gospodarze z Ostrowa Wielkopolskiego, którzy po około pierwszych czterech minutach wyszli na 7-punktowe prowadzenie – 12:5. Goście jednak szybko złapali kontakt dzięki trafieniom Carvacho i Garcii – 12:11. Chwilę później jednak dzięki dobrej postawie w tym okresie Mikalauskasa to Agred zbudował sześciopunktową przewagę. Dąbrowa wzięła się do gonienia wyniku i faktycznie tego dokonała na 38 sekund do zakończenia tej części gry – po 23. Jednak wynik pierwszej kwarty na 25-23 dla Stali ustalił skutecznym lay upem Šķēle.
Na początku drugiej części gry Ostrów ponownie wysunął się na minimalne prowadzenie – 33:28, tylko po to, aby ich rywale doprowadzili do remisu po 39 w 6,5 min. Od tego momentu kwarta była wyrównana i żadna z drużyn nie wysunęła się wyraźnie naprzód i ta część rywalizacji zakończyła się wynikiem 50-48 dla MKS-u.
Początek drugiej połowy rozpoczął się wyśmienicie dla Dąbrowy, która dzięki w tym czasie dobrej postawie Garcii i Horna zdołała wypracować 10-punktowe prowadzenie, które miało miejsce po raz pierwszy w tym spotkaniu. Druga część trzeciej kwarty należała już całkowicie do gospodarzy, którzy nie dość, że doprowadzili do wyrównania, to jeszcze wypracowali 5-punktową przewagę – 74:69. Warto za ten mecz pochwalić Mikalauskasa, który zanotował 84% skuteczności rzutów przy 13 próbach i zdobył 30 punktów.
Przez pierwszą minutę nie wpadł ani jeden punkt w tej kwarcie i dopiero Horne po rzutach osobistych otworzył jej wynik minutę i dziesięć sekund po jej rozpoczęciu. Gdy już się zdawało, że gospodarze będą kontrolować wynik meczu, goście zaczęli w końcówce udaną pogoń za rywalem i na około 45 sekund do końca doprowadzili do remisu po 92. Później Mikalauskas wykonał skutecznie 2 z 3 rzutów osobistych, ale skutecznym rzutem za 2, na 6 sekund do końca, Garcia doprowadził do dogrywki.
Dogrywka również zakończyła się w samej końcówce. Na minutę do końca Ostrów prowadził jednym punktem – 101:100. Na 15 sekund Garcia został sfaulowany i wykorzystał oba rzuty osobiste. Jednak ostateczne słowo należało do gospodarzy, a dokładnie do Ojārsa Siliņša, który sekundy przed końcową syreną celnie trafił za dwa punkty, ustalając wynik spotkania na 103:102 dla Ostrowa Wielkopolskiego.
Agred BM Stal Ostrów Wielkopolski vs MKS Dąbrowa Górnicza 103-102.
Zostaw komentarz