Za nami kolejny weekend zmagań w Ekstralidze kobiet. W 3. kolejce zwycięstwa odniosły drużyny GKS-u Katowice, Czarnych Sosnowiec, SMS-u Łódź, Pogoni Szczecin oraz APLG Gdańsk.

Trzecią kolejkę Ekstraligi kobiet rozpoczął mecz Mistrzyń Polski: GKS-u Katowice z wicemistrzyniami z Łęcznej. To spotkanie było rozgrywane już w czwartek, opis hitu kolejki TUTAJ. Natomiast w najciekawszym sobotnim spotkaniu Pogoń Szczecin pokonała Śląsk Wrocław.

Pozostałe mecze 3. kolejki:

Czarne Sosnowiec – Stomilianki Olsztyn: 5-1 (1-1)

4′ Sarapata, 58′ Kaletka, 77′ Kaletka, 83′ Miksone, 90+5 Rocane – 15′ Rosiak

Czarne objęły prowadzenie w 4min. po bramce Patrycji Sarapaty. Niespodziewanie pod koniec pierwszego kwadransa gry beniaminek doprowadził do wyrównania, a strzelcem gola była Adrianna Rosiak. Do przerwy na Stadionie Ludowym mieliśmy remis 1-1. Po zmianie stron ofensywa Czarnych coraz mocniej naciskała drużynę z Olsztyna. Dublet ustrzeliła Nikol Kaletka, a po golu dołożyły Łotyszki Karlina Miksone i Anastasija Rocane.

Rekord Bielsko-Biała – UKS SMS Łódź: 0-2 (0-1)

31′ Zieniewicz, 66′ Grzybowska

Faworytkami starcia była drużyna z Łodzi, ale trzeba przyznać, że beniaminek z Bielska pokazał się kolejny raz z dobrej strony. SMS objął prowadzenie po bramce Wiktorii Zieniewicz. Do przerwy było 1-0 dla gości. Po zmianie stron drugiego gola dołożyła Gabriela Grzybowska i drużyna z Łodzi wskoczyła na drugie miejsce w tabeli.

Pogoń Tczew – UJ Kraków: 1-1 (1-0)

15′ Katowicz – 73′ Zapała

Starcie dwóch drużyn z dolnych rejonów tabeli od początku zapowiadało się na dość wyrównane. Drużyna Pogoni wyszła na prowadzenie po bramce 19-letniej Oliwii Katowicz. Natomiast zespół z Krakowa wyrównał stan rywalizacji w drugiej połowie. Strzelczynią bramki dającej remis była Anna Zapała.

APLG Gdańsk – Medyk Konin: 3-0 (2-0)

4′ Kirsch-Downs, 12′ Dabney, 90+6 Dymińska

Drużyna z Trójmiasta rozbiła na Stadionie Miejskim w Gdańsku Medyk Konin. Gospodarze objęli prowadzenie na samym początku spotkania, strzelczynią była Clarissa Kirsch-Downs. Parę minut później drugą bramkę powiększającą przewagę zdobyła kolejna z Amerykanek Tatiana Dabney. Po zmianie stron bramkę w doliczonym czasie gry dołożyła jeszcze Klaudia Dymińska. Gdańszczanki awansowały na 4 miejsce w tabeli.