Za nami 3 seria gier ORLEN Superligi. Blisko niespodzianki było w Puławach, gdzie Azoty do przerwy prowadziły z ORLEN Wisłą Płock. W pozostałych spotkaniach bez większych niespodzianek. 

Kielce Handball – Energa MKS Kalisz (20:12) 40:29

Mistrzowie Polski u siebie odnieśli pewne zwycięstwo nad zespołem z Kalisza. Do przerwy kielczanie prowadzili różnicą ośmiu bramek (20:12). Ważną postacią podopiecznych Tałanta Dujshebaeva był Arkadiusz Moryto, który rzucił 8 bramek. Goście mieli wyraźne problemy w ataku aż 15 razy tracąc piłkę. Ostatecznie trzecie zwycięstwo do ligowej tabeli mogli zapisać sobie zawodnicy Kielce Handball wygrywając 40:29.

MKS Zagłębie Lubin – KGHM Chrobry Głogów (16:17) 27:37

Pierwsza połowa tego spotkania była bardzo zacięta, gdzie żadna z ekip nie chciała odpuścić. Ostatecznie na przerwę oba zespoły schodziły przy wyniku 17:16 dla gości. W drugiej części spotkania zawodnicy KGHM Chrobry Głogów ruszyli do ataku. Dobry mecz w barwach Zagłębia Lubin rozegrał Jakub Moryń 9-krotnie trafiając do siatki przy skuteczności 82%. Niestety to nie pomogło i to przyjezdni zeszli z parkietu wygrywając 37:27.

Azoty Puławy – ORLEN Wisła Płock (14:13) 26:30

Gospodarze postraszyli ekipę wicemistrzów Polski. Bardzo dobrą pierwszą połowę zagrali gospodarze, którzy na przerwę schodzili sensacyjnie prowadząc 14:13 z faworytami spotkania. W drugiej części meczu do gry wzięli się szczypiorniści Wisły Płock za sprawą między innymi Dimitriego Zhitnikova, który 12 razy pokonał bramkarza rywali. Finalnie mimo problemów spotkanie wygrali zawodnicy z Płocka 30:26.

AGRED REBUD KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski – Piotrkowianin Piotrków Trybunalski S.A. (17:10) 29:25

Gospodarze niesieni dopingiem publiczności od razu rzucili się do ataku. Oglądaliśmy agresywna grę w obronie zespołu gości, którzy dostali aż 4 kary dwuminutowe. Po pierwszych 30 minutach prowadzili zawodnicy z Ostrowa Wielkopolskiego 17:10. W drugiej części spotkania przyjezdni zaczęli odrabiać straty. Mimo to wygrali gospodarze 29:25.

Gwardia Opole – Grupa Azoty Unia Tarnów (13:13) 30:26

W pierwszej części spotkania oglądaliśmy bardzo zacięta akcje i wymianę ciosów z obu stron. Po golu z rzutu karnego gości w ostatniej minucie pierwszej połowy mieliśmy remis 13:13. Natomiast drugie 30 minut należało już do zawodników z Opola. Zawodnicy Gwardii finalnie wygrali 30:26. Zwycięstwo to mogą zawdzięczać między innymi Piotrowi Jędraszczykowi, który zdobył 8 goli.

MMTS Kwidzyń – Górnik Zabrze (19:16) 31:31 po rzutach karnych 2:4

Niezwykle zacięte spotkanie oglądaliśmy w Kwidzynie, gdzie miejscowy MMTS podejmował Górnik Zabrze.  Mecz otworzył Robert Kamyszek bramką dla zespołu gospodarzy. W kolejnych minutach do głosu zaczęli dochodzić zawodnicy z Zabrza. Po bramce z rzutu karnego Mateusza Kosmali zakończyła się pierwsza część spotkania, po której prowadzili gospodarze 19:16. Goście bardzo szybko odrobili straty doprowadzając do wyniku 19:19. Do końca regulaminowego czasu gry wynik oscylował wokół remisu. Ostatecznie po 60 minutach mieliśmy remis 31:31 i losy meczu musiały zdecydować rzuty karne. Wojnę nerwów lepiej wytrzymali zawodnicy gości wygrywając 4:2.

Zepter KPR Legionowo – Energa Wybrzeże Gdańsk (20:23) 35:36

Trzecią kolejkę zakończył mecz pomiędzy beniaminkiem KPR Legionowo, a Energą Wybrzeże Gdańsk. Pierwsza połowa była niezwykle ofensywana, gdyż padło aż 43 bramki. Do przerwy mieliśmy wynik 23:20 dla przyjezdnych z Gdańska. Podopieczni Mariusza Jurkiewicza dobrze grali w przewadze zdobywając w niej 6 bramek. Końcówka była bardzo zacięta ale to ostatecznie zawodnicy Energi Wybrzeże Gdańsk wygrali 36:35.

 

Po trzech seriach gier w ligowej tabeli liderują szczypiorniści Kielce Handball. Natomiast na ostatnim miejscu są zawodnicy Piotrkowiania Piotrków Trybunalski S.A.