W środowym meczu pierwszej kolejki Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych wicemistrz Polski – Orlen Wisła Płock, mierzył się na wyjeździe z portugalskim Porto. W zeszłym sezonie obie ekipy również spotkały się w fazie grupowej. Wtedy dwukrotnie lepsi okazali się Polacy, zwyciężając pierwszy mecz 27:23 oraz 28:27. Dzięki tej drugiej wygranej Nafciarze zapewnili sobie awans do dalszej części rozgrywek.
Początek spotkania był bardzo wyrównany, obie drużyny prezentowały twardą defensywę i nikt nie potrafił poważnie odskoczyć rywalom. Taka sytuacja miała miejsce do około 12. minuty. Od tego momentu zaczęli przeważać na boisku płocczanie, którzy w kilka minut wyszli na czterobramkowe prowadzenie. Niestety, do końca połowy rozkręcił się bramkarz gospodarzy Diogo Rema, który zamurował swoją bramkę na niecałe 10 minut, pozwalając swojemu zespołowi na zbliżenie się do Płocka na różnicę jednej bramki. Ostatecznie na przerwę schodziliśmy z wynikiem 13:11 dla Orlenu Wisły.
Na początek drugiej połowy zdawało się, że Nafciarze kontrolowali tempo tego meczu. Po upływie około 14 minut jednak rozkręcił się zespół z Portugalii. Nie tylko doprowadził on do remisu, ale również wyszedł na prowadzenie dwoma golami. Od tego momentu oba zespoły zaczęły grać w zasadzie bramka za bramkę. Aż w samej końcówce była wielka szansa na doprowadzenie do remisu. Faul w ataku jednego z zawodników Porto i próba w ostatnich sekundach Zarabeca, który jednak wysłał piłkę w trybuny i ostatecznie polski zespół przegrał jedną bramką.
FC Porto – Orlen Wisła Płock 24 – 23
FC Porto:
Antonio Areia, Nikolaj Christensen, Vasco Costa, Leonel Fernandes, Victor Iturriza Alvarez, Antonio Llamazares, Fabio Magalhaes, Diogo Marques Rema, Jakob Mikkelsen, Nikola Mitrewski, Pedro Oliveira, Ignacio Plaza Jimenez, Amador Salina Daymaro, Rui Silva, Andre Sousa, Pedro Valdes
Orlen Wisła Płock:
Mirko Alilović, Dawid Dawydzik, Gergo Fazekas, Marcel Jastrzębski, Przemysław Krajewski, Tin Lucin, Lovro Mihić, Niko Mindegia, Gonzalo Perez Arce, Tomas Piroch, Abel Serdio, Marcel Sroczyk, Leon Susnja, Mirsad Terzić, Miha Zarabec, Dmitrij Żytnikow.
Zostaw komentarz