Paralekkoatletyczne Mistrzostwa Świata w Paryżu trwają w najlepsze! Biało-czerwoni zdobyli już łącznie dziewięć krążków, a to nie koniec rywalizacji na stadionie Charlety. Zawody potrwają do 17 lipca.

Dzisiaj do worka medali dołożyli Aleksander Kossakowski z przewodnikiem Krzysztofem Wasilewskim oraz Łukasz Mamczarz, którzy wywalczyli w swoich konkurencjach 3. miejsca.

Kossakowski stanął na starcie biegu na 1500 m w kategorii T11. Polak rozpoczął bardzo dobrze i przez większość biegu zajmował 2. pozycję. Przed ostatnim okrążeniem plasował się tuż za parą japońską i brazylijską. Ostatecznie nasz duet po emocjonującej walce zajął ostatni szczebel podium, dobiegając do mety z czasem 4:08.34 i ustanawiając tym samym nowy rekord życiowy. Na finiszu przegrali o zaledwie 0,08 sekund z Japończykami i ponad 4,5 sekundy z reprezentantami Brazylii.

Mamczarz również sięgnął po krążek z brązowego kruszcu, startując w zmaganiach skoku wzwyż kategorii T63. Nasz zawodnik skoczył 1.80 m. Warto dodać, iż trzykrotnie strącił 1,83 m i był bliski pobicia własnego rekordu Europy! Złoto zgarnął Ezra Frecha (1,86), zaś srebro przypadło Shaileshowi Kumarowi (1,83).

Jutro do rywalizacji przystąpią Renata Śliwińska (rzut dyskiem F41), Barbara Bieganowska-Zając (1500 m T20) i Michał Kotkowski (400 m T37).