W weekend odbyła się 13.kolejka PGE Ekstraligi. W piątkowy wieczór wyjaśniła się kwestia ligowego bytu. Beniaminek z Krosna nie był w stanie powalczyć w Toruniu, ulegając 32:58, przez co oficjalnie spadł z ligi. Unia Leszno jako pierwsza w sezonie pokonała zespół z Wrocławia. Ponadto komplet punktów wywalczyli gorzowianie i lublinianie.
For Nature Solutions KS Apator Toruń 58:32 Cellfast Wilki Krosno
Beniaminek z Krosna musiał ten pojedynek wygrać, aby pozostać w walce o ligowy byt. Plan ten wydawał się potwornie trudny, bowiem do Torunia przyjechali bez kontuzjowanego Krzysztofa Kasprzaka. Jak się okazało, było ich stać tylko, albo aż na zdobycie 32 punktów i wysoką porażkę 32:58. Tym samym w słabym stylu pożegnali się oficjalnie z PGE Ekstraligą zaledwie po jednym sezonie.
Torunianie od samego początku przejęli inicjatywę nad spotkaniem. Wszystko zaczęło się od triumfu 5:1 pary Dudek/Lambert. Im dalej w las, tym przewaga “Aniołów” wzrastała, zatrzymując się na 58 punktów. Wynik ten mógł być zdecydowanie większy, bowiem swój ostatni start oddali Patryk Dudek i Emil Sajfutdinov, którzy pozostali niepokonani. Niełapany był też Brytyjczyk Robert Lambert, zdobywając swój pierwszy komplet punktów od 13 lipca 2021 roku. Wtedy w derbach Kujaw i Pomorza (45:45 z Grudziądzem), zdobył 15 oczek.
Wynik, jeśli można to tak nazwać, w Krośnie trzymało trzech zawodników (Lebedevs, Milik i Doyle). Tercet ten wywalczył 26 punktów na 32 zdobyte na motoarenie. Dzień po zakończonym spotkaniu, władze ekipy z Podkarpacia ogłosiły pierwszego żużlowca. W nowym sezonie o powrót do elity walczyć z drużyną będzie Vaclav Milik.
‼️‼️ BREAKING NEWS ✍️🤝
Podpisaliśmy właśnie pierwszy prekontrakt na sezon 2️⃣0️⃣2️⃣4️⃣ 😁✊
Vaclav Milik zostaje w Cellfast @wilkikrosno i będzie razem z nami walczył w @1LigaZuzlowa 💪💪😃
Dla Vaclava będzie to czwarty kolejny sezon w Mieście Szkła 🤘👊👊#ApetytNaZuzel pic.twitter.com/Z643bbh0kx
— Cellfast Wilki Krosno (@wilkikrosno) July 22, 2023
Szczegółowe wyniki:
Toruń: 58
- 9. Robert Lambert – 14+1 (2*,3,3,3,3)
- 10. Paweł Przedpełski – 8+3 (2,2*,2*,2*)
- 11. Patryk Dudek – 12 (3,3,3,3,-)
- 12. Wiktor Lampart – 6+2 (2*,1,w,1,2*)
- 13. Emil Sajfutdinov – 12 (3,3,3,3,-)
- 14. Mateusz Affelt – 3+1 (2,1*,0,0_
- 15. Krzysztof Lewandowski – 2+1 (1*,1,0)
- 16. Nicolai Heiselberg – 1 (1)
Krosno: 32
- 1. Jason Doyle – 10 (1,2,1,2,1,3)
- 2. Mateusz Świdnicki – 0 (0,d,-,-,-)
- 3. Piotr Świercz — NS (-,-,-,-)
- 4. Vaclav Milik – 9+1 (3,2,2,0,0,2*)
- 5. Andzejs Lebedevs – 7 (1,1,2,2,0,1)
- 6. Krzysztof Sadurski – 1 (0,0,1)
- 7. Szymon Bańbur – 3 (3,0,u,-)
- 8. Denis Zieliński – 2+2 (0,1*,1*,0)
Sędziował: Paweł Słupski
FOGO Unia Leszno 48:42 Betard Sparta Wrocław
Leszczynianie, patrząc na wynik w Toruniu, mogli odetchnąć z ulgą, bowiem byli już pewni utrzymania. Ich apetyty jednak rosły, gdyż wciąż pozostawali w walce o fazę play-off, a po spotkaniu z Wrocławiem sobie to praktycznie zagwarantowali, gdyż jako pierwsi w sezonie pokonali rozpędzoną Spartę.
Żużlowe “El Clasico” rozpoczęło się od remisu (3:3). Dopiero w trzeciej i czwartej gonitwie na minimalnie prowadzenie wyszli zawodnicy z Leszna (14:10). Ku zdziwieni, pierwsze drużynowe zwycięstwo zespołu z Dolnego Śląska nastąpiło dopiero w 6.biegu. Wciąż jednak ich strata do rywali, wahała się w granicy od dwóch do czterech punktów, a po 9.wyścigu, wynosiła nawet 6 oczek. Do samego końca toczył się zacięty bój o zwycięstwo. Przed biegami nominowanymi leszczynianie prowadzili 41:37. Wszystko jednak rozstrzygnął ostatni wyjazd na owal. Wtedy pewne było już, że wrocławianie pierwszy raz zgubią punkty. Ostatecznie odnieśli pierwszą w sezonie porażkę (42:48). Radzić musieli sobie bez kontuzjowanego Piotra Pawlickiego, co zdecydowanie utrudniło zadanie. Zastępujący go Lukas Fienhage, nie był w stanie przywieźć żadnych punktów.
Dla Leszna zwycięstwo to oznacza praktycznie 100% pewność jazdy w play-offach. Co więcej, gdy w ostatniej kolejce pokonają Krosno, to mogą (przy porażce torunian) zająć 5.miejsce po fazie zasadniczej.
Najskuteczniejszy zawodnikiem wśród gospodarzy był kapitan — Janusz Kołodziej, który przed rozpoczęciem starcia ogłosił pozostanie w klubie na najbliższy sezon. Reprezentant Polski zdobył 14 punktów. Po stronie gości najlepszy okazał się Artem Łaguta (13 oczek).
✔️ Wygrywamy z niepokonaną w tym roku Spartą
✔️ Nadal jesteśmy w grze o play-off
✔️ Janusz Kołodziej i Keynan Rew w #KSUL2024
✔️ Świetna atmosfera, emocjonujący mecz i wysoka frekwencja na trybunach
✔️ DRUŻYNA 🤍💙#UniaWalczyMY👌 #PGEEkstraliga #KibicujUniiNaStadionie #LESWRO pic.twitter.com/IUNGhuoahf— Unia Leszno (@UniaLesznoKS) July 22, 2023
Szczegółowe wyniki:
Leszno: 48
- 9. Bartosz Smektała – 9+1 (3,1,2*,1,2)
- 10. Janusz Kołodziej – 14 (3,3,3,2,3)
- 11. Chris Holder – 5 (0,2,1,2)
- 12. Jaimon Lidsey – 6+2 (1,1*,0,3,1*)
- 13. Grzegorz Zengota – 9+1 (3,2,2,1*,1)
- 14. Antoni Mencel – 2+1 (1*,1,0)
- 15. Damian Ratajczak – 3+1 (2,0,1*)
Wrocław: 42
- 1. Tai Woffinden – 7+1 (1*,3,1,2,0)
- 2. Daniel Bewley – 7 (0,1,0,3,3)
- 3. Artem Łaguta – 13 (2,3,3,3,2)
- 4. Lukas Fienhage – 0 (0,0,-,-)
- 5. Maciej Janowski – 6+1 (2,2,2*,0,0)
- 6. Bartłomiej Kowalski – 9 (3,2,1,3,0)
- 7. Kacper Andrzejewski – 0 (0,0,0)
Sędziował: Arkadiusz Kalwasiński
ZOOleszcz GKM Grudziądz 41:49 ebut.pl Stal Gorzów
Dla ekipy Janusza Ślączki było to jedno z najważniejszych spotkań w tym sezonie, bowiem tylko zwycięstwo dawało im nadzieję na fazę play-off. Realia okazały się brutalne. Przegrali z dobrze dysponowaną Stalą, a ich szansę na pozostanie w walce o medale są praktycznie zerowe.
Zaczęło się od trzech remisów. Później jednak para Oskar Paluch i Fajfer pokonała podwójnie Gleba Czugunova i Kacpra Łobodzińskiego. Tego samego bieg później dokonali Fajfer i Vaculik, dzięki czemu objęli prowadzenie 19:11. Kolejne wyścigu należały już do gospodarzy, zmniejszając straty do zaledwie 2 oczek. Aż do 10. gonitwy wynik był w granicach remisu. Końcówka ponownie należała do podopiecznych Stanisława Chomskiego, którzy przed biegami nominowanymi byli już pewni przynajmniej remisu (43:35). Ostatecznie zwyciężyli cały mecz 49:41 i umocnili się na 3.pozycji w ligowej tabeli. Gorzowianie wiedzą już oficjalnie z kim, zmierzą się w ćwierćfinale. Ich przeciwnikiem będzie Tauron Włókniarz Częstochowa.
Dość nieoczekiwanie najlepszym zawodnikiem wśród gości okazał się Oskar Fajfer (11+3). Jest to dla niego drugi mecz z rzędu z dwucyfrówką. Najlepszy wynik w karierze uzyskał też Wiktor Jasiński (8+1). W Grudziądzu Max Fricke zdobył 10+1 punktu, a Nicki Pedersen 11.
Szczegółowe wyniki:
Grudziądz: 41
- 9. Max Fricke – 10+1 (3,3,2,0,1*,1)
- 10. Gleb Czugunov – 7+2 (1,2*,1*,1,2)
- 11. Vadim Tarasenko – 3 (0,0,-,3)
- 12. Frederik Jakobsen – 2 (0,1,1,-,-)
- 13. Nicki Pedersen – 11 (3,3,3,d,2)
- 14. Kacper Łobodziński – 1+1 (1*,0,0)
- 15. Kacper Pludra – 7 (2,1,3,1,t)
Gorzów: 49
- 1. Szymon Woźniak – 3+2 (1*,0,0,2*)
- 2. Wiktor Jasiński – 8+1 (1*,2,3,2,0)
- 3. Martin Vaculik – 10 (2,3,2,3,-)
- 4. Oskar Fajfer – 11+3 (2*,2*,1*,3,3)
- 5. Anders Thomsen – 10+1 (2,1,2,2*,3)
- 6. Oskar Paluch – 6 (3,3,0,w)
- 7. Jakub Stojanowski – 1 (0,0,1)
Sędziował: Michał Sasień
Platinum Motor Lublin 53:36 Tauron Włókniarz Częstochowa
W hicie kolejki aktualny Mistrz Polski nie dał najmniejszych szans gościom z Częstochowy, zwyciężając 54:36.
Nawet gorsza dyspozycja Bartosza Zmarzlika nie przeszkodziła gospodarzom odnieść 18- punktowe zwycięstwo. Trzykrotny Indywidualny Mistrz Świata wywalczył 10 punktów z jednym bonusem, co jest jego najgorszym wynikiem od pierwszej kolejki. Wtedy w spotkaniu ze Spartą Wrocław zrobił tylko 7 oczek. Fakt faktem, dwa tygodnie temu pochodzący z Kinic zawodnik uzyskał 8+1, ale zakończył rywalizację po zaledwie trzech wyścigach. Co więcej, niedzielne spotkanie było dopiero drugim w tym sezonie, gdzie reprezentant Polski przywiózł zerówkę. Zakończył też passę 17. biegów z rzędu bez pogromcy. Ostatni raz pokonał go Nicki Pedersen. Miało to miejsce 4 czerwca. Teraz dokonał tego dwukrotnie Mikkel Michelsen oraz Leon Madsen.
Aż czterech zawodników gospodarzy zakończyło spotkanie z dwucyfrówką. Zmarzlik i Lindgren zdobyli 10+1, Jack Holder 10+2, a Dominik Kubera – 12. Niepokonany w trzech startach był Mateusz Cierniak – 8+1. Najskuteczniejszy z Częstochowy był Mikkel Michelsen (11).
ON JEST NIEMOŻLIWY! 🔥🤯 BARTOSZ ZMARZLIK JEST Z INNEJ PLANETY. 🤯 8 bieg w Lublinie jest poważnym kandydatem do wyścigu sezonu. OGLĄDAJCIE, bo naprawdę WARTO! 🔥🔥
📺 Oglądaj w CANAL+ online: https://t.co/bkrOyfyRHk pic.twitter.com/38AN5SVAqM
— CANAL+ SPEEDWAY (@CPLUS_SPEEDWAY) July 23, 2023
Szczegółowe wyniki:
Lublin: 54
- 9. Jarosław Hampel – 4 (0,1,1,2)
- 10. Dominik Kubera – 12 (3,3,3,1,2)
- 11. Jack Holder – 10+2 (3,1,1*,3,2*)
- 12. Fredrik Lindgren – 10+1 (1,3,2,1*,3)
- 13. Bartosz Zmarzlik – 10+1 (3,2,2*,3,0)
- 14. Mateusz Cierniak – 8+1 (3,2*,3,)
- 15. Kacper Grzelak – 0 (0,0,-)
- 16. Bartosz Bańbor – 0 (0)
Częstochowa: 36
- 1. Mikkel Michelsen – 11 (2,3,0,3,3)
- 2. Jakub Miśkowiak – 4+1 (0,1,2,1*,0)
- 3. Kacper Woryna – 5+1 (1*,0,1,2,1)
- 4. Maksym Drabik – 3 (1,2,0,0)
- 5. Leon Madsen – 8 (2,2,3,0,1)
- 6. Franciszek Karczewski – 1+1 (1*,0,0)
- 7. Kacper Halkiewicz – 4 (2,0,2)
Sędziował: Krzysztof Meyze
Aktualna tabela:
Tabela #PGEEkstraliga 📊
Za dwa tygodnie kończymy rundę zasadniczą sezonu 2⃣0⃣2⃣3⃣! pic.twitter.com/BvPebyG3yx
— PGE Ekstraliga (@EkstraligaTV) July 23, 2023
Rozkład jazdy 14.kolejki PGE Ekstraligi:
- ebut.pl Stal Gorzów — For Nature Solutions KS Apator Toruń: piątek, 4 sierpnia, godzina 18:00, transmisja Eleven Sports 1 (wynik pierwszego spotkania 47:43 dla Torunia)
- Tauron Włókniarz Częstochowa — ZOOleszcz GKM Grudziądz: piątek, 4 sierpnia, godzina 20:30, transmisja Eleven Sports 1 (wynik pierwszego spotkania 45:45)
- Cellfast Wilki Krosno — FOGO Unia Leszno: niedziela, 6 sierpnia, godzina 16:30, trasmisja Canal+ Sports 5 bądź Canal+ Online (wynik pierwszego spotkania 46:44 dla Leszna)
- Betard Sparta Wrocław — Platinum Motor Lublin: niedziela, 6 sierpnia, godzina 19:15, transmisja Canal+ Sports bądź Canal + Online (wynik pierwszego spotkania 46:44 dla Wrocławia)
Zostaw komentarz