Młodzieżowa reprezentacja Polski przygotowuje się do udziału w mistrzostwach świata U17. Nasza zdolna młodzież w najbliższą sobotę rozegra pierwszy mecz  mundialu, niestety na razie najgłośniej o kadrze jest z powodu afery alkoholowej, a nie wyników sportowych!

Nasza kadra wczoraj rozegrała mecz towarzyski z reprezentacją USA, zakończony wynikiem 2:2. Był to ostatni element przygotowań przed sobotnim starciem z Japonią. Portal Meczyki.pl jako pierwszy opisał całą sytuację a następnie TVP Sport i pozostałe portale. Według relacji mediów Polska rozgrywała wspomniany mecz z USA na wyspie Bali. Selekcjoner Marcin Włodarski zrobił wieczorny obchód po pokojach, ale pamiętając zeszłoroczną aferę alkoholową (również w kadrze młodzieżowej na turnieju Syrenki) postanowił zrobić kolejną kontrolę. Tym razem już 4 zawodników nie było w pokojach i według relacji mediów zostali odnalezieni pijani przy okolicznym barze.

Czwórka niepokornych piłkarzy, którzy zachowali się bardzo nierozsądnie to: Oskar Tomczyk, Filip Rózga, Filip Wolski oraz Jan Łąbędzki. Cała czwórka została usunięta z reprezentacji i nie weźmie udziału w turnieju. Zawodnicy w najbliższym czasie wrócą do Polski. To mimo wszystko poważny cios dla naszej reprezentacji bo większość z nich miała szansę odgrywać poważne role na tym turnieju. Selekcjonerowi zostaje 17 zawodników do dyspozycji, w tym 3 bramkarzy. W sobotę o godzinie 10.00 Polska rozegra pierwszy mecz młodzieżowego mundialu z reprezentacją Japonii. Już wkrótce u nas zapowiedź turnieju.

Komunikat PZPN: