Za nami losowanie trzeciej rundy eliminacji do Ligi Europy. Wisła Kraków poznała być może przyszłego rywala w kwalifikacjach do europejskich pucharów. Najpierw trzeba jednak zwyciężyć w drugiej rundzie.

Trzeba przyznać, że w pierwszym dwumeczu zespół z Krakowa miał sporo szczęścia. Na ich drodze stanął zespół z Kosowa – KF Llapi. Nie oszukujmy się, zdecydowanie nie był to rywal z najwyższej półki. Biała Gwiazda poradziła sobie dość łatwo (4:1 w dwumeczu) i nie miała problemów nawet na wymagającym terenie przeciwnika.

Druga runda to jednak inny poziom. Wisła trafiła na Rapid Wiedeń i nie może tu mówić o dużym szczęściu. Ekipa z Austrii w pucharach europejskich już grała i to niejednokrotnie. Polski zespół zdecydowanie faworytem tu nie będzie, ale nie odbierajmy im też jakichkolwiek szans. W końcu zaczynamy od stanu 0:0 i wszystko może się zdarzyć.

Kto przyszłym rywalem Białej Gwiazdy?

Im dalej w las tym będzie tylko trudniej. Tak w skrócie można opisać eliminacje każdego z pucharów. Nie inaczej wygląda sytuacja Wisły, która w trzeciej rundzie kwalifikacji może trafić na zwycięzcę meczu Rużomberok – Trabzonspor. Tutaj zaczynają się już prawdziwe schody. Najpierw musimy się jednak przekonać czy polska ekipa dostanie się do tego etapu.
W przypadku niepowodzenia krakowianie spadną szczebel niżej – do kwalifikacji Ligi Konferencji.

Z kim może zagrać Jagiellonia?

Na wypadek porażki Jagielloni Białystok z FK Poniewież w drugiej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów polski zespół w trzecim etapie kwalifikacji Ligi Europy trafi na przegranego z pary FCSB – Maccabi. Trudniej dla nas się tutaj trafić nie mogło, więc zdecydowanie lepiej jeśli Jaga pokona swojego rywala i uniknie konfrontacji z jedną z tych ekip.