W ramach 10. kolejki ORLEN Superligi we Wrocławiu spotkały się dwa najbardziej utytułowane zespoły w kraju – Industria Kielce oraz miejscowy WTS Śląsk Wrocław.

Kielczanie zdobyli dwadzieścia razy Mistrzostwo Polski, siedemnaście razy sięgnęli po Puchar Polski i raz wygrali Ligę Mistrzów (2016). Na najwyższym poziomie europejskim wywalczyli ponadto dwa srebrne i dwa brązowe krążki.

Wojskowi są drugim najbardziej utytułowanym klubem w Polsce. Na swoim koncie mają piętnaście mistrzostw Polski, sześć wicemistrzostw i siedem Pucharów Polski.

– Śląsk to beniaminek, ale ma zawodników, którzy grali w Superlidze. Mamy szacunek do przeciwnika. Celem oczywiście jest zwycięstwo, ale najważniejsze, żeby obyło się bez urazów. Zespół potrzebuje trochę czasu, żeby się zgrać, ale te punkty, które już zdobył, dają prawo myśleć pozytywnie o przyszłości. Myślę, że celem numer jeden jest utrzymanie. Są tam zawodnicy, którzy zdobywali już medale w Superlidze, więc nie można bez szacunku patrzeć na tych rywali – mówił przed spotkaniem trener Industrii, Talant Dujshebaev.

Wynik z rzutu karnego otworzył Szymon Wiaderny, zaraz potem poprawił Tomasz Gębala i ponownie Wiaderny. Gospodarze na swoje pierwsze trafienie musieli poczekać do piątej minuty, kiedy swoją szansę z linii siódmego metra wykorzystał Konrad Cegłowski.
W dalszej części meczu gospodarze nie mieli łatwo ponieważ bramkę gości zamurował Miłosz Wałach, który przez trzydzieści minut bronił ze skutecznością 57 procent. Do tego popełniali sporo błędów, które skutecznie wykorzystywali kielczanie. Na przerwę zespoły schodziły przy ośmiobramkowej przewadze przyjezdnych.

Drugą połowę Industria rozpoczęła od przechwytu i kontrataku Michała Olejniczaka. W kolejnych minutach zwiększała swoją przewagę, która na jedenaście minut przed końcem spotkania wynosiła już piętnaście oczek.
Gospodarze nie byli w stanie zniwelować strat i musieli pogodzić się z wysoką porażką.

Śląsk Wrocław – Industria Kielce 18:35 (6:14)

Industria: Wałach, Mestrić – Osuch 2, Olejniczak 3, Wiaderny 5, Kounkoud 3, Karacić 1, Moryto 8, D. Dujszebajew 2, Surgiel 2, Gębala 2, Karaliok 3, Rogulski 2, Monar 2.

Śląsk: Młoczyński, Małecki – H. Kornecki 2, J. Przybylski 2, Granowski 1, Cegłowski 5, Famulski, Burtan 1, Jankowski, Kołodziejczyk, Gądek 3, Ramiączek 1, Salacz 2, Wielgucki 1.

MVP: Miłosz Wałach