Górnik Zabrze zagrał rewanżowy mecz na wyjeździe z hiszpańskim Fraikin BM Granollers. Zespół z Zabrza chciał się zrewanżować za porażkę z października.
Górnik Zabrze bez awansu do dalszej fazy rozgrywek…

Drużynie z Zabrza nie idzie najlepiej od początku tegorocznych rozgrywek krajowych oraz zagranicznych.

Dzisiaj rozegrali piąty mecz w ramach EHF European League. W poprzednim przegrali czterema bramkami, w dzisiejszym aż jedenastoma.

Lepiej w mecz weszli gospodarze dość szybko wychodząc na kilkubramkowe prowadzenie. Górnik jednak zdołał odrobić straty i wyrównać na 5:5.
Przez kolejne minuty gra była bardzo wyrównana. Wszystko zmieniło się w ciągu kolejnych dziesięciu minut, kiedy Granollers uciekli na osiem “oczek”. Do przerwy zabrzanie zdołali zmniejszyć straty tylko o jedno trafienie.

Po powrocie na boisko miejscowi wrócili do ośmiobramkowego prowadzenia. Zaraz potem znowu oglądaliśmy równą walkę jednak cały czas przy bezpiecznej przewadze rywali. Kilka udanych interwencji zaliczył w bramce Kacper Ligarzewski jednak to było za mało, żeby wygrać z gospodarzami…

BM Granollers – Górnik Zabrze 41:30 (20:13)

Górnik: Kacper Ligarzewski 1, Bartosz Szczepanik – Dmytro Ilczenko 8, Jakub Pinda 6, Lukas Morkovsky 4, Piotr Krępa 3, Jakub Szyszko 2, Dmytro Artiemienko 2, Paweł Krawczyk 2, Bogdan Czerkaszczenko 1, Jakub Bogacz 1, Dan Emil Racotea, Daniel Wisiński, Krzysztof Komarzewski, Adam Wąsowski.