Za nami sobotnie spotkania Zagłębia Lubin oraz MKS-u FunFloor Lublin w europejskich pucharach. Lublinianki pewnie pokonały rywalki z Serbii, dzięki czemu pozostają o krok od awansu do fazy grupowej Ligi Europejskiej. Z kolei Zagłębie nie zdołało przerwać złej passy i wciąż pozostaje bez punktów na koncie w Lidze Mistrzyń.
Jako pierwsze oglądaliśmy piłkarki ręczne Zagłębia Lubin, które w spotkaniu 7. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzyń mierzyły się w Budapeszcie z Ferencvarosi. Od udanego trafienia rywalizację rozpoczęła Joanna Drabik. Był to jedyny moment w całym meczu, kiedy polska drużyna prowadziła. Na drugą bramkę lubinianki czekały aż 10 minut. W tym czasie przewagę zaczęły budować rywalki (4:1). One również nie popisywały się najlepszą skutecznością, dzięki czemu strata nie była ogromna. W dalszej części gry drużynie z Lubina udało się zmniejszyć straty do zaledwie jednego trafienia (7:8), ale ostatecznie pierwszą połowę rywalki wygrały 12:8.
W drugą część spotkania lepiej weszły rywalki z Węgier, które nie miały większych problemów z pokonaniem obrony polskiej drużyny. Szybko wypracowały przewagę aż siedmiu trafień (16:9). Następnie gra znowu nieco się wyrównała, ale cały czas na spokojnym prowadzeniu utrzymywały się gospodynie. Losy spotkania były już niemalże rozstrzygnięte. Ostatecznie rywalki zwyciężyły aż 35:22. Tym samym Zagłębie wciąż pozostaje bez punktów, zamykając stawkę w grupie B po siedmiu meczach.
Liga Mistrzyń, faza grupowa: Ferencvarosi – KGHM MKS Zagłębie Lubin 35:22 (12:8)
KGHM MKS Zagłębie Lubin: Zima, Maliczkiewicz – Grzyb 4, Górna 4, Jureńczyk 3, Szarkova 3, Kochaniak-Sala 2, Przywara 2, Milojevic 1, Michalak 1, Bujnohova 1, Drabik 1, Pankowska, Promis,Zych, Matielli
Wieczorem do rywalizacji w ostatniej rundzie kwalifikacyjnej do Ligi Europejskiej przystąpiły zawodniczki z Lublina. Pierwsze spotkanie przeciwko serbskiej drużynie zagrały w roli przyjezdnych. Początek był dość wyrównany, gra toczyła się bramka za bramkę. Po kwadransie przewagę zbudowały lublinianki, wychodząc na prowadzenie 7:4. Polski zespół z biegiem czasu konsekwentnie powiększał różnicę bramkową i pierwszą połowę skończył prowadząc 15:8.
Pierwsze trafienie po zmianie stron zespół z Lublina zanotował dopiero po kilku minutach gry. Zawodniczki z Serbii próbowały jeszcze ratować swoją sytuację, ale na niewiele się to zdało. Podopieczne Edyty Majdzińskiej jeszcze powiększały prowadzenie i na kwadrans przed końcem prowadziły aż 11 bramkami (24:13). Ostatecznie różnica na koniec spotkania była jeszcze większa, bowiem lublinianki zwyciężyły 36:20. Pozostaje zatem “jedynie” postawić kropkę nad i w rewanżowym starciu w Lublinie, aby polska drużyna mogła cieszyć się z gry w fazie grupowej Ligi Europejskiej.
Liga Europejska, 3. runda kwalifikacyjna: ZORK Jagodina – MKS FunFloor Lublin 20:36 (8:15)
MKS Funfloor Lublin: Wdowiak, Gawlik – Noga 7, M. Więckowska 4, Płomińska 4, Kovarova 3, Pastuszka 3, Balsam 3, Szynkaruk 3, Posavec 2, Achruk 2, Pietras 2, D. Więckowska 1, Tomczyk 1, Masna 1, Szczepaniak.
Zostaw komentarz