Zapraszamy na skrót meczów 5. kolejki ORLEN Superligi Kobiet.

Energa Start Elbląg – KPR Gminy Kobierzyce 27:30 (14:16)

Dla zespołu z Elbląga spotkanie z Kobierzycami było pierwszym sprawdzianem formy w tym sezonie. Wcześniej nie grały jeszcze z z medalistkami.
Jednak nie było tego widać na boisku. Na początku grały jak równy z równym, a z czasem wypracowały sobie nawet dwubramkową przewagę. Kobierzanki zdołały jednak odrobić straty i wyjść na prowadzenie.

W drugiej części wicemistrzynie kraju nie pozwoliły rywalkom na wygraną do samego końca.

Start: Ciąćka – Wołoszyk 9, Zych 6, Peplińska 3, Dworniczuk 2, Kuźmińska 2, Tarczyluk 2, Grabińska 2, Szczepanek 1, Pahrabitskaya, Chwojnicka, Szczepaniak.

KPR: Kowalczyk, Saltaniuk, Chojnacka – Świerczek 7, Buklarewicz 6, Drażyk 6, Wiertelak 4, Melekesteva 3, Zaleśny 2, Kozioł 2, Kucharska, Polańska, Kocińska, Ważna.

 

KGHM MKS Zagłębie Lubin – Młyny Stoisław Koszalin 27:16 (13:9)

Mistrzynie Polski podjęły u siebie drużynę z Koszalina. Początkowo mecz był dość równy, ale po obu stronach było wiele niedokładności i błędów.
Z czasem jednak lubinianki zaczęły wykorzystywać swoją mocną stronę czyli kontrataki. Rywalki nie zostawały bardzo z tyłu, ale pod koniec pierwszej połowy traciły pewność siebie.

W drugiej połowie gospodynie wróciły na właściwy dla siebie tor, a dużym wsparciem dla drużyny była Barbara Zima.
Kontuzji doznała Karlona Jureńczyk, która opuściła boisko na noszach i została zawieziona do szpitala. Prawdopodobnie zerwała więzadła więc może czekać ją przerwa w grze.

KGHM MKS Zagłębie: Maliczkiewicz, Zima – Jakubowska 3, Promis 3, Pankowska 2, Cavo 1, Fernandes 5, Guirassy 1, Grzyb 1, Janas, Przywara, Górna 3, Drabik, Weber 3, Matieli 2, Jureńczyk 3.

Młyny Stoisław: Filończuk, Klarkowska – Mączka 5, Haric 1, Choromańska, Csavar, Koper, Szynkaruk, Rycharska 5, Żmijewska 3, Lasek 1, Nowicka, Furmanets 1, Lemiech, Aydin.

 

SPR Sośnica Gliwice – Energa Szczypiorno Kalisz 28:25 (13:7)

Beniaminek wygrał kolejne spotkanie, tym razem pokonał u siebie zespół z Kalisza.
Już pod koniec pierwszych trzydziestu minut uzyskały bezpieczną przewagę.

Po zmianie stron kaliszanki zdołały zmniejszyć różnicę i w 54. minucie zbliżyły się na kontakt. Jednak SPR nie pozwolił rywalkom na nic więcej i ostatecznie wygrały różnicą trzech trafień.
SPR Sośnica: Musakowa, Kordowiecka – Guziewicz 7, Dębiak 5, Kostuch 5, Skubacz 4, Dorsz 3, Novais Bancilon 3, Dmytrenko 1, Galas, Kozimur, Pazdro, Strózik, Tukaj

Energa Szczypiorno: Abramović, Osowska – Hosgoer 6, Sanches Bispo 4, Gliwińska 3, Trbović 3, Witkowska 3, Gjorgievska 2, Kaczmarek 2, Costa Pereira, Czapracka, Petroll

 

MKS FunFloor Lublin – KPR Ruch Chorzów 38:27 (18:10) 

Pomimo tego, że zawodniczki MKS FunFloor Lublin na parkiet Superligi wróciły aż po trzech tygodniach przerwy, wysoko wygrały spotkanie z Chorzowem.

Mniej więcej od siódmej minuty kiedy prowadziły już trzema bramkami było wiadomo, że są głodne grania. Po kwadransie różnica wyniosła pięć trafień, a na koniec pierwszej odsłony osiem.

W drugiej części lublinianki nie zmieniły strategii i wciąż były na bezpiecznym prowadzeniu, którego nie oddały do ostatniego gwizdka.

 

MKS: Wdowiak, Mamic 1 – Olek 2, Planeta 3, Fedeńczak 3, Balsam 6, Rosiak 3, Pastuszka 2, D. Więckowska 5, Posavec 2, Szynkaruk 6, Nieuwenweg 3, Matuszczyk 2, M. Więckowska 1, Tomczyk, Andruszak.

Ruch: Ciesiółka, K. Gryczewska – Doktorczyk 1, Jasińska 5, Masalova 2, Bondarenko 2, Diablo 2, Wiśniewska 1, Blagojevic 1, Gęga 5, Jasinowska 1, M. Gryczewska 3, Iwanowicz 1, Widuch 1.