Dzisiaj zakończyła się kolejna kolejka ORLEN Superligi, którą krótko podsumowaliśmy:

PGE Wybrzeże Gdańsk – KGHM Chrobry Głogów 29:29 k.4:2 (13:11)

PGE Wybrzeże Gdańsk po raz czwarty w tym sezonie zwyciężyło mecz w rzutach karnych. Tym razem pokonali zespół z Głogowa.

Pierwsze dwa celne strzały oddali głogowianie i Wybrzeże musiało gonić wynik do piętnastej minuty kiedy wyrównali na 6:6. Do końca pierwszej połowy udało im się wyjść na dwubramkowe prowadzenie.

Po zmianie stron dla odmiany to gdańszczanie zaczęli powiększać swoją przewagę. Dopiero w 41 minucie KGHM zbliżył się na kontakt i znowu mieliśmy wyrównaną część gry, którą rozstrzygnęły rzuty karne.

PGE Wybrzeże: Zembrzycki, Poźniak – Peret 2, Stępień 1, Góralski 1, Papaj, Stanescu 7, Tomczak 3, Zmavc, Pepliński, Poźniak, Będzikowski 6, Czapliński 3, Domagała 1, Papina 2, Niedzielenko 3

KGHM Chrobry: Dereviankin, Stachera – Grabowski 2, Strelnikov, Wrona 3, Zieniewicz, Kosznik 1, Orpik 1, Jamioł, Dadej 1, Adamski, Matuszak 4, Styrcz, Mosiołek 4, Paterek 10, Skiba 3

 

Piotrkowianin Piotrków Trybunalski – Energa MMTS Kwidzyn 31:31 (14:17), po karnych 3:4

W środę do Piotrkowa przyjechał MMTS Kwidzyn.
Gospodarze byli o krok od swojej pierwszej wygranej w tym sezonie Superligi.

Po zaciętej walce, która zakończyła się remisem 31:31 przyszła kolej na rozstrzygnięcie meczu na siódmym metrze.
Tu lepsi okazali się przyjezdni.


Piotrkowianin:
Chmurski, Kot – Szopa 7/3, Kowalski 6/3, Rutkowski 6, Żyszkiewicz 6, Surosz 3, Grzesik 1, Makowiejew 1, Matyjasik 1, Dróżdż, Filipowicz, Mastalerz, Pożarek, Wadowski, Wawrzyniak.

Energa MMTS: Zakreta, Matlęga – Potoczny 10, Bekisz 6, Kosmala 3, Landzwojczak 3, Grzenkowski 2, Milicevic 2, Konrad Pilitowski 2/2, Czarnecki 1, Jankowski 1, Malczak, Lewczyk, Welcz, Chałupka, Maciej Pilitowski.

Gwardia Opole – Industria Kielce 20:39 (9:16)

Więcej o tym spotkaniu napisaliśmy tutaj:

 

Orlen Wisła Płock – Azoty-Puławy 40:31 (18:16)

Szerszą relację można znaleźć niżej:

 

Energa MKS Kalisz – Górnik Zabrze 30:29 (14:14)

Pech nie opuszcza w tym sezonie drużyny z Zabrza. Kolejny raz przegrali różnicą jednej bramki. Wprawdzie mieli szansę na doprowadzenie do remisu jednak jej nie wykorzystali.

W ostatniej akcji tuż przed gwizdkiem końcowym, błąd kroków popełnił Bogdan Czerkaszczenko czym zaprzepaścił szansę na rzuty z siódmego metra.

Energa MKS Kalisz: Hrdlicka, Szczecina – Starcević 8, Ribeiro 7, Kowalczyk 4, Kucharzyk 3, Moryń 3, Wróbel 2, Molski 1, Bekisz 1, Fedeńczak 1, Kus, Doncow

Górnik Zabrze: Wyszomirski, Ligarzewski, Szczepanik – Artiemienko 8, Morkowskij 5, Ilczenko 4, Racotea 3, Minocki 3, Krępa 2, Czerkaszczenko 2, Szyszko 1, Komarzewski 1, Krawczyk, Bogacz, Wąsowski

Zepter KPR Legionowo – MKS Zagłębie Lubin 29:30 (17:13)

Początek spotkania był wyrównany, dopiero w 20 minucie KPR zaczął uciekać najpierw na dwie bramki, a schodząc z parkietu powiększył przewagę do czterech.

Drugą połowę lepiej zaczęli zawodnicy z Legionowa i w 39. minucie było już 20:17. Z czasem “Miedziowi” zaczęli niwelować straty, a w ostatnich sekundach Paweł Krupa wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

Zepter KPR: Balcerek, Liljestrand – Fąfara 4, Lewandowski 4, Chabior 10, Adamczyk, Słupski 5, Ciok 3, Kapela 1, Maksymczuk, Tylutki, Wołowiec 1, Petlak, Brzeziński 1.

Zagłębie: Schodkowski, Krukiewicz, Byczek – Krysiak 3, Dudkowski 7, Czuwara 4, Drozdalski 5, Pietruszko, Gębala 1, Michalak 5, Jarosz, Pulit, Krupa 3, Sarnowski, Iskra, Kałużny 2.