W hicie 15. kolejki ORLEN Superligi Kobiet, MKS FunFloor Lublin podjęło u siebie KGHM Zagłębie Lubin.

Miejscowe podchodziły do spotkania z nadzieją na powtórkę wyniku z października poprzedniego roku, kiedy to dość niespodziewanie pokonały Mistrzynie Polski jedną bramką.

–Wszyscy wiemy, o co gramy. Dziewczyn nie trzeba motywować. Niezależnie od naszych planów, jeśli popełnimy tyle błędów, co z Kobierzycami, to na pewno będzie nam ciężko. Musimy więc skupić się przede wszystkim na poprawie gry w ataku i odpowiedzialności za to, co robimy w ofensywie. Dla nas ten mecz to taki mały finał. Wygrywając, zrównamy się z Kobierzycami i Zagłębiem. Można powiedzieć, że wszystko zaczęłoby się od początku. Chcemy pokazać się z dobrej strony przed własną publicznością. Zrehabilitować się za porażkę z Kobierzycami. Zrobimy wszystko, by wygrać ten mecz. Na pewno kluczem będzie to, byśmy nie pogubili piłek i nie dali Zagłębiu nas skontrować i zdobyć łatwych bramek  Nie mamy już marginesu na błąd. Dla nas ten mecz jest małym finałem. Będzie wprawdzie po tym meczu jeszcze sporo grania, ale środowa rywalizacja może okazać się kluczowa dla losów tego sezonu. Zrobimy wszystko, aby trzy punkty pozostały w hali Globus.  –mówił przed meczem Paweł Tetelewski, który zastąpił na stanowisku trenera Edytę Majdzińską.

Początek spotkania był równy, ale od momentu kiedy tablica wyników pokazała 4:4 przyjezdne podkręciły tempo i po kwadransie prowadziły trzema bramkami. Gospodynie natomiast przez siedem minut nie zdołały przebić się ani razu do bramki rywalek. Z czasem jednak przełamały niemoc bramkową, ale to nie wystarczyło, żeby dogonić „Miedziowe” przed przerwą.

Po zmianie stron sytuacja nie uległa zmianie i miejscowe zmuszone były nadal gonić wynik.
W 47 minucie lubinianki kolejny raz odpaliły swoje „super moce” i posłały dwie kilkubramkowe serie, a swoją trzecią bramkę w tym sezonie zdobyła golkiperka pomarańczowych – Barbara Zima. Kiedy przyjezdne prowadziły już ośmioma trafieniami, z trybun dało się słyszeć głośne okrzyki niezadowolonych kibiców…
Ostatecznie Mistrzynie Polski pokonały miejscowe różnicą siedmiu bramek i umocniły się na fotelu liderek w tabeli Superligi.

MKS FunFloor Lublin – Zagłębie Lubin 22:29 (11:14)

MKS FunFloor: Mamić, Wdowiak, Gawlik – Szynkaruk 5, M. Więckowska 3, Rosiak 3, Nieuwenweg 3, Balsam 2, Tomczyk 1, Pietras 1, Andruszak 1, Planeta 1, D. Więckowska 1, Olek 1, Posavec, Matuszczyk

Zagłębie Lubin: Zima, Maliczkiewicz – Jakubowska 6, Fernandes 6, Kochania-Sala 3, Promis 3, Drabik 3, Górna 2, Grzyb 2, Matieli 2, Przywara 1, Cavo, Janas, Weber, Guirassy, Pankowska

TABELA:

# Drużyna MR Z P BZ BS RB Pkt
1 KGHM MKS Zagłębie Lubin
15
14
1
453
292
161
42
2 MKS FunFloor Lublin
15
12
3
467
368
99
36
3 KPR Gminy Kobierzyce
14
12
2
411
355
56
36
4 Energa Start Elbląg
14
8
4
395
413
-18
26
5 MKS URBIS Gniezno
14
7
6
419
394
25
23
6 MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski
14
5
8
377
380
-3
17
7 SPR Sośnica Gliwice
14
4
9
329
389
-60
13
8 KPR Ruch Chorzów
14
3
11
367
422
-55
9
9 Młyny Stoisław Koszalin
14
2
11
330
417
-87
8
10 Energa Szczypiorno Kalisz
14
1
13
345
463
-118
3