W pierwszym meczu 15. kolejki ORLEN Superligi, Chrobry Głogów podjął u siebie ORLEN Wisłę Płock.

Gospodarze przed dzisiejszym spotkaniem mieli na koncie trzy porażki i zajmowali czwarte miejsce w tabeli Superligi.

Wisła Płock nie przegrała jeszcze żadnego meczu i obecnie jest liderem tabeli.

Ku zaskoczeniu wszystkich meczu nie rozpoczęła akcja zwieńczona bramką tylko czerwoną kartką. W drugiej minucie za faul na twarz Zoltana Szity zobaczył ją Bartosz Skiba. Zaledwie sześć minut później sędzia pokazał drugi czerwony kartonik tym razem dla Jakuba Orpika, a poszkodowanym znowu był Szita. Pomimo takiego osłabienia gospodarze całkiem nieźle radzili sobie w dalszej grze. Po kwadransie gry trzy bramki dorzucił Jakub Adamski, a kolejną dodał Wojciech Dadej dzięki tym trafieniom ekipę z Głogowa od Nafciarzy dzieliły tylko dwa “oczka”.
Po chwili swój rzut karny wykorzystał Przemek Krajewski, a dwie minuty później między słupki trafił Gergo Fazekas co znowu pozwoliło przyjezdnym odskoczyć na cztery punkty. Do przerwy Wiślacy powiększali swoją przewagę, a do szatni schodzili z sześcioma bramkami zapasu.

Po zmianie stron goście nadal z łatwością pokonywali golkipera głogowian. Ci za to cały czas próbowali gonić wynik jednak brakowało im wykończenia akcji. Taki stan utrzymywał się do końca tego spotkania, które finalnie wygrał faworyt – Wisła Płock.

KGHM Chrobry Głogów – ORLEN Wisła Płock 28:35 (15:21)

KGHM Chrobry Głogów: Stachera, Dereviankin – Dadej 8, Adamski 6, Paterek 3, Jamioł 3, Grabowski 2, Hajnos 2, Matuszak 2, Styrcz 2, Skiba, Orpik, Mosiołek, Strelnikov.

ORLEN Wisła Płock: Jastrzębski – Piroch 2, Janc 6, Serdio 2, Panić, Susnja, Zarabec 3, Fazekas 5, Krajewski 6, Terzić, Dawydzik 3, Mihić 1, Szita 2, Michałowicz 4, Zhitnikov 1.

MVP: Wojciech Dadej (Chrobry)