Na inaugurację Ligi Mistrzów, ORLEN Wisła Płock rozegrała w Lizbonie spotkanie z zespołem Sporting CP.
Podobnie jak w poprzednich latach w LM zagrają dwie najlepsze drużyny z Polski – ORLEN Wisła Płock oraz Industria Kielce.
Wisła Płock trafiła do grupy A, gdzie spotka się z Telekom Veszprem, Paris Saint-Germain, Fredericia HK, Fuechse Berlin, Sporting CP, Dinamo Bukareszt oraz RK Eurofarm Pelister.
Industria Kielce natomiast jest w grupie B, trafiając na Aalborg Handbold, SC Magdeburg, Barcelonę, OTP Bank-Pick Szeged, HBC Nantes, RK Zagrzeb i Kolstad Handball.
Do ćwierćfinałów, które będą się odbywać w dniach 23 kwietnia – 1 maja, awansują po dwie najlepsze drużyny z obu grup. Zespoły z miejsc 3-6 zagrają o wejście w barażach, które zostaną rozegrane w dniach 26 marca – 3 kwietnia. Turniej Final 4 odbędzie się w Lanxess Arenie w Kolonii w dniach 14-15 czerwca 2025.
Zespół z Lizbony to 22-krotny mistrz Portugalii, który po czteroletniej przerwie wrócił do Ligi Mistrzów.
– Rozpoczyna się Liga Mistrzów. Jak wiadomo, są to najlepsze rozgrywki piłki ręcznej na świecie, w związku z czym naprawdę nie możemy się doczekać ich startu. Zaczynamy przeciwko bardzo trudnemu przeciwnikowi – mówił przed meczem trener Płocka Xavi Sabate.
Wynik w drugiej minucie otworzyli gospodarze. Walka zespołów przez pierwsze dziesięć minut była dość wyrównana. Dopiero po rzutach Natana Suarez Diaza i Francisco Costy Portugalczycy wyszli na dwubramkowe prowadzenie. W pierwszej połowie to Wisła musiała gonić wynik co spowodowane było słaba grą w defensywie oraz dwuminutowymi karami. W 20 minucie drugą “dwójkę” otrzymał Zoltan Szita.
W bramce nie spisywał się najlepiej również nowy nabytek Wisły Viktor Hallgrimsson.
Osiem minut przed końcem pierwszej połowy, po trafieniu Mamadou Gassamy, mistrzowie Polski przegrywali już pięcioma bramkami. Wtedy szkoleniowiec Nafciarzy zdjął z boiska Hallgrimssona i zamienił go na Mirko Alilovicia. Do przerwy zespół z Polski zdołał zmniejszyć różnicę do trzech oczek.
W drugiej połowie na boisku nadal dominował zespół z Lizbony. Tę partię zaczęli od trzech celnych trafień. Co prawda zespół z Płocka odpowiedział dokładnie tym samym, ale to było za mało, żeby dorównać kroku rywalom.
Terminarz Wisły Płock w LM:
11 września 2024, godz. 20.45: Sporting CP – Orlen Wisła Płock
18 września 2024, godz. 18.45: Orlen Wisła Płock – Dinamo Bukareszt
Sporting CP – Orlen Wisła Płock 34:29 (17:14)
Sporting Lizbona: Mohamed Aly, Andre Kristensen – Edney Silva, Pedro Portela, Francisco Costa 6, Suarez Diaz 3, Jan Gurri 1, Pedro Martinez, William Hoghielm 2, Salvador Salvador 3, Orri Porkelsson 3, Mamadou Gassama 5, Diogo Branquinho 1, Joao Gomes, Christian Moga, Martim Costa 10
Orlen Wisła: Mirko Alilovic, Victor Hallgrimsson – Michal Daszek 7, Tomas Piroch 2, Leon Susnia, Miha Zarabec 1, Gergo Fazekas 6, Przemysław Krajewski 4, Mirad Terzic, Dawid Dawydzik 1, Lovro Mihic 3, Zoltan Szita 2, Tim Cokan, Mitja Janc 3
Zostaw komentarz