W niedzielne popołudnie szczypiorniści z WKS Śląsk Wrocław zameldowali się w 1/8 finału ORLEN Pucharu Polski.
Zawodnicy z Wrocławia zanotowali w lidze już czternaście porażek z rzędu i tylko o jeden punkt są wyżej od Zeptera KPR Legionowo.
Kaliszanie są w środkowej części tabeli i i mają szansę na play-offy.
W niedzielnym starciu w ramach ORLEN Pucharu Polski, wrocławianie podjęli u siebie drużynę z Kalisza i szybko pokazali, że są silni na własnym terenie.
Na pięć minut przed końcem pierwszej połowy prowadzili już 14:9.
Wtedy do ataku przystąpili goście, którzy błyskawicznie wyrównali straty i do szatni schodzili przy remisie 15:15.
Po zmianie stron swój rzut z linii siódmego metra wykorzystał Bartosz Kowalczyk i wyprowadził swój zespół na jednobramkowe prowadzenie.
Niedługo potem wrocławianie posłali serię czterech trafień z rzędu, a w bramce postawili mur, którego przyjezdni nie byli w stanie przebić przez dziesięć minut.
Ostatecznie WKS Śląsk pokonał kaliszan trzema „oczkami” i zameldował się w ćwierćfinale PP.
WKS Śląsk Wrocław – Energa MKS Kalisz 27:24 (15:15)
WKS Śląsk Wrocław: Małecki, Młoczyński – Adamski 9 (2/3), Jankowski 4, Kornecki 4, Cepielik 3, Gądek 1, Granowski 1 (0/2), Kołodziejczyk 1, Mucha 1, Przybylski 1, Ramiączek 1, Wielgucki 1, Królikowski, Majewski
Energa MKS Kalisz: Hrdlicka 1, Szczecina – Kowalczyk 4 (3/4), Doncow 3, Fedeńczak 3, Kucharzyk 3, Starcević 3, Drej 2, Molski 2, Kus 1, Ribeiro 1, Wróbel 1, Bekisz, Moryń
Zostaw komentarz