Wygrana Legii w Zabrzu w drugim niedzielnym meczu 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy! Gospodarze otworzyli wynik meczu, ale Wojskowi odwrócili losy spotkania i zgarnęli trzy punkty!
Dwudziesta siódma kolejka PKO BP Ekstraklasy powoli dobiega końca. Komplet punktów zgarnął Widzew Łódź, Lech Poznań, a także Zagłębie Lubin po raz pierwszy od prawie dwóch miesięcy. Podziałem punktów zakońćzył się mecz przyjaźni we Wrocławiu i starcie Stali Mielec. Punkty zgubiła także Jagiellonia, która w niedzielę tylko zremisowała 1:1 z Piastem Gliwice, co może być kosztowne w walce o mistrzowski tytuł. Ciekawie zapowiadało się Górnika i Legii, dwóch zespołów sąsiadujących w tabeli.
Pierwsza bramka w Zabrzu padła bardzo szybko, bo już w 8. minucie. Gospodarze ofensywnie zaczęli to spotkanie co szybko przyniosło efekty. Akcję strzałem z bliska na dalszy słupek wykończył i Taofeek Ismaheel (1:0). Górnicy dalej napierali, a gościom trochę zajęło by obudzić się. W końcu jednak Wojskowi zaistnieli w ofensywie, a po zamieszaniu w polu karnym Zabrzan w poprzeczkę trafił Ilia Szkuryn. Wynik do przerwy się nie zmienił
Po zmianie stron w końcu nadeszła odpowiedź ze strony gości. W 58. minucie z dystansu uderzał Luquinha, a piłka niefortunnie odbiła się od Rafała Janickiego i wpadła do siatki (1:1). Niedługo później kolejny cios Legionistów. Z piłką w polu karnym odnalazł się Szkuryn i uderzył na dalszy słupek, a piłkę do siatki dobił Luquinhas. Brazylijczyk po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Górnik próbował odpowiedzieć do końca, ale Legia skutecznie oddalała zagrożenie i pewnie dowiozła prowadzenie do końca.
Górnik Zabrze – Legia Warszawa 1:2 (1:0)
Bramki: Ismaheel 8 – Luquinhas 58 i 67
Zostaw komentarz