W ostatnim sobotnim starciu PKO BP Ekstraklasy Legia Warszawa podejmowała Cracovię. Obie drużyny znajdują się w czołówce ligi, przed tym starciem Cracovia zajmowała 4 miejsce (29 pkt). Legia była 5 z dorobkiem 25 punktów. W poprzedniej kolejce oba zespoły zanotowały porażki. Cracovia uległa u siebie GKS-owi Katowice 3:4, a Legia przegrała w Poznaniu 2:5.

Spotkanie rozpoczęło się od aktywniejszej gry Cracovii, jednak nie przełożyło się to na groźniejsze sytuacje pod bramką Kobylaka. Swoją szansę Legia miała w 17 minucie, kiedy to otrzymali rzut karny za zagranie piłki ręką przez jednego z obrońców Cracovii. “Jedenastkę” na gola zamienił Bartosz Kapustka, który bardzo pewnie pokonał Ravasa. Legia podwyższyła swoje prowadzenie 10 minut później. Fenomenalny rajd lewą stroną boiska wykonał Ruben Vinagre, a jego dośrodkowanie wykorzystał Marc Gual, który głową skierował piłkę do siatki. Cracovia jednak nie złożyła broni i w 34 minucie zdobyła bramkę kontaktową. Dokładniej, uczynił to Benjamin Kallman. Napastnik Cracovii wykorzystał zamieszanie w polu karnym oraz błąd Kobylaka i wpakował piłkę do siatki z bliskiej odległości. Jednak, nie był to koniec emocji w pierwszej części meczu. Po pięciu minutach Legia ponownie prowadziła dwoma bramkami. Dośrodkowanie Pawła Wszołka wykorzystał Wojciech Urbański, który był zupełnie niepilnowany w polu karnym. Do przerwy Legia prowadziła 3:1.

Po przerwie Legia kontrolowała przebieg spotkania. Cracovia szukała swoich okazji na zdobycie bramki kontaktowej, jednakże nie była w stanie zaskoczyć obrony warszawskiej Legii. Z pomocną dłonią, piłkarzom z Krakowa, wyszedł Marc Gual, który zachował się fatalnie w swoim polu karnym i nie był w stanie zastawić piłki, która toczyła się za linię końcową. Futbolówkę przejął Kallman, dograł do Maigaarda, a ten płaskim strzałem pokonał Kobylaka. W końcówce Legia miała dwie okazję, aby ponownie odskoczyć na dwie bramki przewagi. Jednak, zarówno Luquihas, jak i Alfarela nie wykorzystali sytuacji sam na sam z Ravasem. Ostatecznie Legia zwyciężyła 3:2 i zbliżyła się do czołówki ligi.

Legia Warszawa – Cracovia 3:2 (17′ B. Kapustka, 26′ M. Gual, 39′ W. Urbański ; 24′ B. Kallman, 79′ M. Maigaard)

Legia w kolejnej kolejce PKO BP Ekstraklasy zmierzy się ze Stalą Mielec (01.12). Piłkarzy z Warszawy czeka jeszcze starcie z Omonią Nikozją w ramach Ligi Konferencji, to spotkanie odbędzie się w czwartek (28.11). Cracovii swój kolejny mecz rozegra przeciwko Zagłębiu Lubin (29.11).

 

Legia Warszawa: G. Kobylak, P. Wszołek, R. Pankov (58′ J. Ziółkowski), S. Kapuadi, R. Vinagre (90′ A. Jędrzejczyk), B. Kapustka (74′ T. Pekhart), R. Augustyniak, W. Urbański (58′ Luquinhas), K. Chodyna (74′ M. Alfarela), M. Gual, R. Morishita

Cracovia: H. Ravas, J. Jugas, A. Hoskonen (72′ A. Al-Ammari), A. Skovgaard, P. Janasik (68′ B. Biedrzycki), P. Sokołowski, M. Maigaard, D. Olafsson (90′ F. Bzdyl), A. Hasić, B. Kallman, F. Rózga (68′ M. Bochnak)