Legia Warszawa przegrała 1:2 z Piastem Gliwice przed własną publicznością. Gola na wagę trzech punktów dla Gliwiczan w 85. minucie zdobył 

Ostatni niedzielny mecz 3. kolejki PKO BP Ekstraklasy rozgrywany był przy Łazienkowskiej 3 w Warszawie, gdzie Legia podejmowała Piasta. Oba zespoły dobrze zaczęły nowy sezon. Legioniści zdobyli komplet punktów w starciach z Zagłębiem Lubin i Koroną Kielce, a Piast zremisował z Cracovią i pokonał Śląska Wrocław.

Mimo nie bycia faworytem, to goście dominowali na boisku na początku spotkania. Dobra gra zaowocowała zdobyciem bramki. W 20. minucie zrobiło się zamieszanie w polu karnym Legii, a Michał Chrapek obrócił się z piłką i mocnym strzałem pokonał Kacpra Tobiasza (0:1). Już trzy minuty później wyrównać mógł Blaz Kramer, ale po jego strzale Plach odbił piłkę w poprzeczkę. W końcówce pierwszej połowy Legioniści przycisnęli rywali, co w efekcie dało gola wyrównującego. Po wrzutce różnego piłkę do siatki skierował Kramer, a Słoweniec tym samym odkupił winy za wcześniejszą sytuację (1:1). Tuż po tym sędzie zaprosił obie drużyny do szatni.

W 47. minucie w polu karnym upadł Damian Kądzior, ale po szybkiej analizie VAR sędziowie kazali grać dalej. Z czasem tempo spotkania zwolniło, a na boisku nie oglądaliśmy groźnych sytuacji bramkowych. Na kolejne emocje trzeba było poczekać do końcówki meczu. W 87. minucie Kostadinow wykorzystał błąd Pankova i dał prowadzenie Piastowi (1:2). Legioniści nie byli w stanie już zdążyć odpowiedzieć i ponieśli pierwszą porażkę w tym sezonie.

Legia Warszawa – Piast Gliwice 1:2 (1:1)

Bramki: Kramer 45+1 – Chrapek 20, Kostadinow 85