Radomiak Radom pokonał 2:1 Cracovię przed własną publicznością w ostatnim sobotnim meczu 7. kolejki PKO BP Ekstraklasy! Biało-zieloni czekali na zdobycz punktową od 1. kolejki, ale dzięki dzisiejszej wygranej opuścili strefę spadkową.

Otwarcie wyniku spotkania na stadionie w Radomiu nastąpiło bardzo szybko, bo już w 5. minucie. Paulo Henrique wstrzelił piłkę, a Leonardo Rocha dostąpił stopę i z bliskiej odległości wpakował piłkę do bramki (1:0). Cracovia szukała szybkiej bramki wyrównującej, ale bez większego zagrożenia. Z kolei Radomiak odpowiadał groźnymi kontratakami. Do przerwy na jednobramkowym prowadzeniu byli gospodarze.

W 59. minucie Zie Ouattara trafił na 2:o dla Radomiaka. Rafał Wolski zagrał z lewej flanki do środka, a Iworyjczyk mocnym strzałem pod poprzeczkę nie dał szans bramkarzowi (2:0). Tym razem jednak Pasom udało się szybko odpowiedzieć. Już w 63. minucie David Olafsson płaskim strzałem zdobył gola kontaktowego dla Cracovii. W końcówce to zespół z Krakowa więcej utrzymywał się piłce, z tym, że niewiele z tego wynikało, a między słupkami dobrze spisywał się Maciej Kikolski. Ostatecznie zespół Radomia dowiózł prowadzenie i mógł się cieszyć z pierwszych trzech punktów przed własną przed publicznością w tym sezonie.

Radomiak Radom – Cracovia 2:1 (1:0)

Bramki: Rocha 5, Ouattara 59 – Olafsson 63