Korona Kielce zremisowała 1:1 ze Śląskiem Wrocław w ostatnim meczu 1. kolejki PKO Ekstraklasy! Bramkę na wagę trzech punktów dla Wojskowych zdobył Martin Konczkowski w 48. minucie, a w 83. wyrównał Dalmau.

 

Poniedziałkowe starcie na Suzuki Arena w Kielcach końćzyło inauguracyjną kolejkę nowego sezonu PKO Ekstraklasy. Zarówno Korona, jak i Śląsk w ubiegłym sezonie do końca walczyły o utrzymanie, ale teraz od początku chciałyby regularniej punktować.

 

Spotkanie lepiej zaczęli goście. Już w 11. pierwszego gola mógł zdobyć Exposito, jednak piłka odbiła się od słupka. Niedługo później zaczęła się ogromna ulewa, mimo której gra nie została przerwana. Wrocławianie przed przerwą stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji, ale żadna z nich nie zakończyła się bramką.

 

Po zmianie stron Wrocławianie nareszcie dopięli swego. W 48. minucie Samiec-Talar wycofał piłkę do Konczkowskiego, a ten z odległości kilku metrów posłał piłkę tuż pod poprzeczkę dając swojej drużynie prowadzenie. Następnie do głosu zaczęli dochodzić gospodarze, a w bramce gości kilkukrotnie interweniował Leszczyński. Wyrównująca bramka padła na siedem minut przed końcem regulaminowego czasu gry. W polu karnym Śląska zrobiło się zamieszanie, a piłka spadła pod nogi Dalmau, który uderzył w bramkę nie dając szans obrońcom. Sędzia doliczył cztery minuty, ale wynik spotkania już się nie zmienił.

 

Ze względu na wyjazd Rakowa do Azerbejdżanu na mecz rewamżowy eliminacji Ligi Mistrzów Koroniarze w następny weekend odpoczywają. Z kolei Wrocławanie w sobotę przed własną publicznością zmierzą się w derbach z Zagłębiem Lubin.

 

 

Korona Kielce – Śląsk Wrocław 1:1 (0:0)

Bramki: Dalmau 84′- Konczkowski ’48