W piątek w PlusLidze odbyło się spotkanie Jastrzębskiego Węgla z AZS-em Olsztyn. Mistrzowie Polski w dzisiejszym meczu chcieli się odbić po zeszłotygodniowej porażce z Norwidem Częstochowa, a AZS chciałoby zdobyć swoje 2 zwycięstwo w tym sezonie.

Jastrzębski Węgiel:
Tomasz Fornal, Norbert Huber, Łukasz Kaczmarek, Luciano Vicentin, Anton Brehme, Benjamin Toniutti, Jakub Popiwczak (L)

AZS Olsztyn:
Nicolas Szerszeń, Jakub Majchrzak, Daniel Gąsior, Moritz Karlitzek, Szymon Jakubiszak, Karol Jankiewicz, Kuba Hawryluk (L).

Na początku meczu olsztynianie próbowali się postawić mistrzom Polski. Robili to na tyle skutecznie, że do stanu po 13 rywale nie potrafili wypracować sobie dwupunktowej przewagi. Niestety od tego momentu nie było już tak kolorowo dla AZS-u. Najpierw atakiem zdobył punkt Fornal, a później siatkarze z Olsztyna popełnili błąd – 15:13. Po chwili Kaczmarek dokonał skutecznego bloku na Karlitzeku i było już 18:15. Jastrzębski w końcówce seta postawił kropkę nad i, kończąc tę partię trzema punktami z rzędu – 25:21.

Gospodarze po udanej pierwszej odsłonie rywalizacji, w drugiej kompletnie zabawili się z rywalem. Już na samym początku uciekli na 3 punktowe prowadzenie, po atakach Vicentina, Kaczmarka oraz błędzie Jankiewicza – 4:1. Na tym jastrzębianie nie poprzestali. Chwilę później punkt z zagrywki dał atakujący mistrzów Polski, z kontrataków swoje też dorzucił Fornal oraz w bloku Huber. Po akcji środkowego było już 12:5. Jednak i to nie było najwyższe prowadzenie Jastrzębskiego, który tego seta wygrał z aż 10 punktami przewagi. Wynik na 25:15 ustalił skutecznym uderzeniem Kaczmarek.

Początek 3 części meczu zapowiadał się jak powtórka z rozgrywki z seta 2, gdyż po bloku Brehme, asie Vicentina i dwóch atakach Fornala wynik pokazywał 8:4 dla Jastrzębskiego. Jednak od tego momentu 3 punkty z rzędu zdobył AZS i wkrótce później, gdy zablokowany został Huber przez Majchrzaka, zespół z Olsztyna kompletnie odrobił straty – po 9. Stan w okolicach remisu trzymał się przez większość tej odsłony spotkania, aż tu nagle serią, 5 punktów z rzędu zdobyli gospodarze, kończąc w zasadzie jakiekolwiek już marzenia AZS-u o choćby powalczenie o jedną partię w tym meczu. Ostatecznie wynik na 25:19 ustalił skutecznym atakiem Vicentin.

Jastrzębski Węgiel vs AZS Olsztyn 3:0 (25:21, 25:15, 25:19)