W sobotnie popołudnie w hicie 5 kolejki PlusLigi Asseco Resovia podejmowała na własnym stadionie osłabioną drużynę Kędzierzyna-Koźla, chociażby brakiem Janusza czy Chitigoia. Natomiast na dosłownie parę punktów przez drobne urazy wyszli Bednorz oraz w zespole Asseco De Falco.

 

Asseco Resovia Rzeszów:

Yacine Louati, Jakub Kochanowski, Stephen Boyer, Klemen Čebulj, Karol Kłos, Fabian Drzyzga, Paweł Zatorski (L).

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle:

Aleksander Śliwka, Twan Wiltenburg, Andreas Takvam, Łukasz Kaczmarek, Dmytro Pashytskyy, Radosław Gil, Erick Shoji (L)

 

Tylko i wyłącznie przez krótką chwile, w pierwszym secie było widać problemy kadrowe Zaksy, gdy szybko ich rywale wyszli na prowadzenie 5-2, lecz swoją niespodziewanie dużą wymiennością pozycji, zdołali wrócić z wynikiem i wyjść na trzypunktowe prowadzenie – 13:10. Po kilku punktach rozegranych na remis świetną zmianę na zagrywce dla rzeszowian dał Bucki, doprowadzając do remisu po 16. Z wynikiem na kontakcie wchodziliśmy w decydującą fazę pierwszej partii. Przy stanie po 21 długą akcję zakończył skutecznym atakiem Kłos, a później Asseco podwyższyło swoje prowadzenie. Jednak i to nie wystarczyło. Kędzierzynianie obronili dwie piłki meczowe i doprowadzili do gry na przewagi. Przy stanie 31:30 dla Rzeszowa Boyer zaserwował asa i tym samym zakończył seta 32:30.

Pierwsza cześć gry okazała się najważniejsza. Od tego czasu rzeszowianie kontrolowali przebieg pozostałej części meczu. Już na początku 2 partii, między innymi dzięki dobrej formie w bloku Karola, który w całym spotkaniu zdobył aż 6 punktów tym elementem, wyszli na prowadzenie 4-1. Asseco zdołało przejąć kontrolę nad tym setem i powiększali tylko przewagę – 18:12. W samej końcówce jeszcze bardziej oddalili się od rywali, dzięki serii punktowej z Kochanowskim na zagrywce, by ostatecznie zwyciężyć w drugim secie 25:17.

Podobnie wyglądała trzecia i ostatnia partia tego spotkania. Rzeszowianie po pierwszej fazie seta, w której siatkarze Zaksy jeszcze trzymali wynik – 6:4 oraz 11:9 dla Asseco, odjechali wynikiem oraz swoją grą w jej drugiej części, a zawodnicy z Kędzierzyna popełniali coraz więcej błędów własnych i przegrali w trzecim secie 16:25.

Asseco Resovia Rzeszów vs Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3-0 (32:30, 25:17, 25:16)

MVP: Karol Kłos – 17 pkt.