W PlusLidze pozostały nam już tylko najważniejsze starcia, czyli finał, w którym zmierzyła się Bogdanka Luk Lublin z Aluron CMC Warta Zawiercie jak, i mecz o 3 miejsce, gdzie starły się drużyny Jastrzębskiego Węgla i PGE Projektu Warszawa.
Mecz o brąz
Jastrzębski Węgiel:
Tomasz Fornal, Norbert Huber, Łukasz Kaczmarek, Timothee Carle, Anton Brehme, Benjamin Toniutti, Jakub Popiwczak (L)
PGE Projekt Warszawa:
Tobias Brand, Andrzej Wrona, Linus Weber, Kevin Tiellie, Jakub Kochanowski, Jan Firlej, Damian Wojtaszek (L)
W to spotkanie lepiej weszli gospodarze. Fornal wyprowadził skuteczną kontrę – 5:3. Goście z Warszawy stosunkowo szybko jednak odrobili straty – po 6, jak i wkrótce później za sprawą udanego ataku Branda to oni wyszli na minimalne prowadzenie – 13:11. Od tego momentu aż do skutecznego ataku Carla i ponownego doprowadzenia do remisu po 17 wynik szedł punkt za punkt. On jednak nie potrwał zbyt długo. 4 punkty z rzędu bowiem zdobyli zawodnicy Projektu. W tym czasie Kochanowski zatrzymał Carla, Weber zaserwował asa, a pozostałe 2 punkty oddali gospodarze. Wynik pierwszego seta tego spotkania na 25:22 dla klubu z Warszawy ustalił skutecznym atakiem Weber.
Druga odsłona rywalizacji rozpoczęła się od dwóch punktów zdobytych przez jastrzębian, na co warszawiacy szybko odpowiedzieli – po 6. Później ta partia miała niezwykle wyrównany przebieg. Oba zespoły zdobywały punkt za punktem i do, prawie że samego końca nie było pewnym, kto wyjdzie zwycięsko w tej części gry. Przy samej końcówce, nagle najpierw Weber zaserwował asa, później Kochanowski zablokował Brehme, a na samym końcu pomylił się Vicentin – 21:18 dla Warszawy. Projekt dowiózł ostatecznie ten wynik do samego końca – 25:22.
3 set rozpoczął się podobnie jak dwa poprzednie, czyli minimalnym prowadzeniem Jastrzębskiego, po ataku Kaczmarka, które błyskawicznie zostało odrobione przez zespół z Warszawy, gdy długą akcję skończył Kochanowski, który skorzystał z przechodzącej – po 3. Jeszcze w początkowej fazie seta nawet Projektowi udało się wypracować przewagę, która również została zniwelowana – po 8. Pierwsza i jak się miało później okazać, ostatnia poważniejsza ucieczka była przy stanie – 14:14. Wtedy zespół ze stolicy Polski zdobył 7pkt w kolejnych 8 akcjach. Swoje grosze do tej serii dołożyli Brand, Szalpuk, Weber oraz Kowalczyk – 21:15. Jastrzębski jeszcze próbował wrócić do tego spotkania, ale to Projekt Warszawa wygrał ten set 25:21, co skutkowało zwycięstwem w pierwszym meczu o brąz w PlusLidze.
MVP: Linus Weber (15 pkt)
Jastrzębski Węgiel vs PGE Projekt Warszawa 0:3 (22:25, 22:25, 21:25)
Wielki Finał
Aluron CMC Warta Zawiercie:
Kyle Ensing, Patryk Łaba, Jurij Gladyr, Miguel Tavares, Bartosz Kwolek, Mateusz Bieniek, Luke Perry (L)
Bogdanka Luk Lublin:
Wilfredo Leon, Fynnian McCarthy, Kewin Sasak, Mikołaj Sawicki, Aleks Grozdanov, Marcin Komenda, Thales Hoss (L)
Mecz rozpoczął się wyśmienicie dla Aluronu. Najpierw zdobyli pierwsze 2 punkty w meczu, później Kwolek zablokował Sawickiego, a na sam koniec Ensig zatrzymał Grozdanova – 6:2. Wtedy Luk dojechał na stadion Zawiercia i zaczęli odrabiać straty, gdy Aleks popisał się skutecznym blokiem oraz Sawicki zaserwował 2 asy – 5:6. Do pełnoprawnego powrotu do seta doszło za parę akcji, gdy Sawicki zatrzymał Ensinga – 9:9. Wynik na styku utrzymywał się do samego końca pierwszej partii. Wtedy dwukrotnie Grozdanov był skuteczny w bloku, a set zakończył udaną zagrywką Sawicki.
Pierwsze dwa punkty zdobył zespół z Lublina, po ataku Leona, lecz chwilę później Tavares zaserwował asa i błyskawicznie doprowadził do remisu. Wynik na styku trwał aż do stanu po 11. Wtedy McCarthy zablokował Kwolka i Leon był skuteczny na zagrywce – 14:11. Aluron również tę przewagę całkowicie zniwelował, gdy i Ensing oraz Łaba zablokowali rywali – po 19, lecz kolejnej już nie dali rady. Luk bowiem rozegrał końcówkę wzorowo. Najpierw Sawicki był skuteczny na kontrze, a później Fynnian zaserwował asa. Set zakończyła nieudana zagrywka Łaby – 25:22 dla Lublina.
Ten set rozpoczął się jeszcze lepiej dla Aluronu niżeli pierwszy. Tutaj, wyszli na aż 5 pkt prowadzenie, dzięki asom serwisowym Kwolka oraz Tavaresa, jak i błędom rywala – 11:6 dla Zawiercia. Prowadzenie gospodarzy trwało do stanu – 17:13. Wtedy 5 punktów z rzędu zdobyli goście. W tym czasie punkty zdobyli Leon, Sawicki oraz Sasak – 19:17. Wkrótce później przewaga z Lublina została zwiększona, gdy McCarthy zaserwował asa – 21:18. Aluron nie zdołał już wrócić do tego spotkania, a set oraz pierwszy mecz finału zakończył skutecznym atakiem Wilfredo Leon – 25:21 dla Luku.
Zostaw komentarz