Asseco Resovia w 12. kolejce PlusLigi po świetnym meczu pokonała dziś we własnej hali PGE GiEK Skrę Bełchatów. Trzysetowe zwycięstwo Rzeszowian pozwoliło im wskoczyć do czołowej ósemki w tabeli, na 7. lokatę.

Obie ekipy przed dzisiejszym spotkaniem zajmowały środkową część tabeli. Asseco Resovia, która gra w tym sezonie w kratkę znajdowała się dwie pozycję niżej niż Bełchatowianie. Mecz w Rzeszowie był więc ważny w kontekście walki o miejsce dające awans do fazy play-off.

Mecz rozpoczął się asem serwisowym Bartosza Bednorza. Tuż po nim ten sam zawodnik pomylił się w polu zagrywkowym i mieliśmy remis. Od stanu 3-3 Resovia wysunęła się na prowadzenie, na którym gospodarze dość długo się utrzymywali. Od stanu 14:10 w bój ruszyli rywale i wyrównali wynik. Delikatna przewaga leżała jednak cały czas po stronie Rzeszowian, którzy po asie Klemena Cebulja pokonali ostatecznie Skrę 25:23.

Drugi set rozpoczął się od prowadzenia gospodarzy, później minimalną przewagę osiągnęli Bełchatowianie ale rezultat cały czas oscylował w granicach remisu. Przy równowadze 8-8 przewaga urosła po stronie Asseco. Goście popełniali dość sporo błędów, choć w końcówce próbowali gonić rywali to ulegli gospodarzom 20:25.

W trzeciej partii całkowitą inicjatywę przejęli Rzeszowianie. Wysoką skuteczność przy atakach prezentował świetnie dysponowany dziś Klemen Cebulj. Bełchatowianie byli bezradni i nie umieli powstrzymać rozpędzonej Resovii. Ta dominacja gospodarzy pozwoliła im szybko i wysoko wygrać trzeciego seta (25:16).

Asseco Resovia Rzeszów – PGE GiEK Skra Bełchatów 3:0 (25:23, 25:20, 25:16)

Asseco Resovia: Boyer, Kłos, Bednorz, Kozub, Woch, Cebulj – Zatorski (libero) oraz Niemiec

PGE GiEK Skra: Amin, Lemański, Kujundzić, Łomacz, Wiśniewski, Perić – Buszek (libero) oraz Marek (libero), Stern, Szalacha, Dinculescu

MVP: Klemen Cebulj